Szczęście rodziny miłością się mierzy

Uczestnicy Zjazdu Dużych Rodzin spotkali się w niedzielne przedpołudnie w bazylice katedralnej na mszy świętej, po której udali się na muszlę koncertową w parku Błonie na podsumowanie trzydniowego spotkania w Łowiczu.

Łowicz, to po Grodzisku Mazowieckim i Lublinie trzecie miasto, w którym odbył się Zjazd Dużych Rodzin. Na dzisiejsze podsumowanie przybyli m.in. minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz, marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień, członek zarządu województwa łódzkiego Paweł Bejda oraz szefowa Związku Dużych Rodzin Joanna Krupska. Nie zabrakło Krzysztofa Kalińskiego oraz prezes łowickiego Koła Związku Dużych Rodzin 3+ Janusza Kukieły.

Eucharystii w bazylice katedralnej przewodniczył bp łowicki Andrzej Franciszek Dziuba, dla którego była to szczególna msza. Dokładnie 40 lat temu przyjął święcenia kapłańskie, o czym nie zapomnieli zaproszeni goście – przedstawiciele władz państwowych, samorządowcy, klerycy i alumni Wyższego Seminarium Duchownego, którzy złożyli Jubilatowi życzenia. W końcowym słowie ordynariusz diecezji łowickiej podziękował wszystkim, którzy przybyli do Łowicza – poznając piękno i tradycję Księstwa Łowickiego. Pogratulował również Joannie Krupskiej, której „działania jakby nie przystają do postaw niektórych współczesnych ludzi”. - Jest postawą prorocką, a prorocy zawsze się sprawdzili – mówił.

Homilię podczas mszy wygłosił bp senior Józef Zawitkowski. - Szczęście rodziny miłością się mierzy. W domu, gdzie jest miłość, gdzie wszyscy się modlą nie zabraknie chleba” – mówił. Pod koniec Eucharystii głos zabrał Władysław Kosiniak-Kamysz, który podziękował w imieniu państwa polskiego za wspólnotę rodzin „Trzy Plus”, bo duża rodzina to zdaniem ministra rodzina patriotyczna. - To rodzina, która bierze wielką odpowiedzialność za inne rodziny i za tę największą i najukochańszą rodziną, jaka jest Polska – mówił. Kosiniak-Kamysz przeprosił również rodziny za niedociągnięcia, które czasami się zdarzały, a które wynikały z różnych przyczyn.

Po zakończonej Eucharystii wszyscy w orszaku udali się na muszlę koncertową w parku Błonie, gdzie odbyło się oficjalne podsumowanie zjazdu. Słowa wdzięczności do przybyłych skierował m.in marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień, który przyznał, iż największą satysfakcją organizatorów jest widzieć taki sam uśmiech na twarzach uczestników podczas ostatniego dnia zjazdu, jaki widziało się podczas pierwszego. Tak wielu i tak licznych rodzin Łowicz nigdy wcześniej nie gościł, co zauważył Stępień, mówiąc „cieszy mnie to, że przyjechały rodziny z całej Polski i cieszy, że tak liczne rodziny są w naszym kraju”.

Wkład i zaangażowanie Łowicza w III Ogólnopolski Zjazd Dużych Rodzin doceniła szefowa Związku Dużych Rodzin, która przyznała miastu statuetkę „Przyjaciela Dużych Rodzin”. Z kolei łowickie upominki z rąk burmistrza Krzysztofa Kalińskiego otrzymały osoby, które wsparły organizację zjazdu.

Na scenie muszli koncertowej (wcześniej zapewniając oprawę muzyczną mszy świętej), zaprezentowała się 9-osobowa rodzina Jarząbków z Nowego Targu. Wspólnie z pozostałymi uczestnikami odśpiewali m.in. hymn Dużych Rodzin. Galeria zdjęć z zakończenia III OZDR.