Szlakiem Chełmońskiego do Boczek

Blisko 100 osób wzięło dziś, 6 kwietnia udział w rajdzie „Szlakiem Józefa Chełmońskiego”.

Wśród osób zainteresowanych była spora grupa młodzieży z Gimnazjum nr 1 i 2, członkowie łowickiego oddziału PTTK oraz mieszkańcy miasta. Trasa rajdu o długości 38 km, rozpoczęła się w Łowiczu i przebiegać będzie przez miejscowości: Sromów, Kocierzew, Boczki.

Miłośnicy dwóch kółek i lokalnej historii przed wyruszeniem na trasę rajdu zwiedzili w muzeum wystawę „Młodopolskie fascynacje” poświęconej malarzowi oraz wysłuchali krótkiej prelekcji dyrektor muzeum – Marzeny Kozaneckiej – Zwierz.

Data dzisiejszego rajdu nie jest przypadkowa, gdyż dokładnie 6 kwietnia 1914 roku zmarł w Kuklówce, niedaleko Radziejowic genialny malarz- Józef Chełmoński. Właśnie uczczenie setnej rocznicy śmierci artysty, który urodził się 7.11.1849 r. w Boczkach niedaleko Łowicza jest głównym celem organizowanego dziś rajdu.

Rodzice malarza dzierżawili majątek Boczki, a ojciec Józef Adam dodatkowo pełnił funkcję wójta. Tutaj upłynęło Józefowi dzieciństwo, gdzie w latach1862-1865 uczęszczał do szkoły powiatowej w Łowiczu mieszczącej się w obecnym gmachu muzeum. W tym czasie mieszkał u swojej babki w Łowiczu przy ulicy Koński Targ. Ostatnie 25 lat swojego życia spędził w Kuklówce.

Pochowany został na cmentarzu parafialnym w Żelechowie obok swojego przyjaciela, księdza Pełki. Dziadek malarza również Józef, był przez wiele lat sekretarzem księcia Michała Hieronima Radziwiłła właściciela Nieborowa, gdy zmarł w 1855 roku pochowany został na cmentarzu parafialnym w Kocierzewie.

Organizatorzy rajdu: PTTK Oddział w Łowiczu, Urząd Gminy w Kocierzewie, Urząd Miejski w Łowiczu oraz Pan Jacek Kłos-właściciel dworu w Boczkach przewidzieli dla uczestników sporo atrakcji m.in.: zwiedzanie wystawy w łowickim muzeum, odwiedzenie cmentarza w Kocierzewie, gdzie pochowany został dziadek artysty, zwiedzanie zabytkowego kościoła w Boczkach, złożenie wiązanek kwiatów pod pomnikiem Józefa Chełmońskiego w Boczkach.

Nie zabraknie stałych elementów rajdów, czyli ogniska z kiełbaskami oraz nagrodzenia najmłodszego i najstarszego uczestnika wycieczki.