
Zespół Opieki Zdrowotnej w Łowiczu wstrzymał dziś (6 września) przyjęcia na oddział wewnętrzny. Dyrektor łowickiego szpitala Urszula Kapusta-Tymoshchuk przekazała nam, że decyzja o zamknięciu interny podyktowana jest kilkoma powodami.
Od piątku 6 września szpital w Łowiczu wstrzymuje przyjęcia pacjentów na internę. Jak mówi dyrektor Urszula Kapusta-Tymoshchuk, przyczyn takiej decyzji jest kilka.
Przede wszystkim oddział wewnętrzny łowickiego szpitala jest obłożony. Na internie jest 52 łóżek, podczas gdy aktualna liczba pacjentów wynosi 55.
Dyrektor Urszula Kapusta-Tymoshchuk zwraca uwagę, że na oddziale wewnętrznym przebywają pacjenci z różnymi schorzeniami, w tym z problemami kardiologicznymi, diabetologicznymi, onkologicznymi czy neurologicznymi.
Drugim powodem wstrzymania przyjęć są problemy kadrowe, które związane są z sezonem urlopowym, a także z zachorowaniami wśród lekarzy.
Zdaniem dyrektor przepełnienie szpitalnych oddziałów i braki kadrowe to problemy, z jakimi mierzy się nie tylko szpital w Łowiczu, ale też podobne placówki medyczne w całym kraju.
Ponadto zamknięcie interny w łowickim szpitalu zbiega się w czasie z planowanym remontem podłogi na oddziale wewnętrznym. Prace te mają potrwać kilka dni.
Jak przyznała w rozmowie z naszym portalem dyrektor Urszula Kapusta-Tymoshchuk, oddział wewnętrzny może być zamknięty przez około 10-14 dni.
W tym czasie pacjenci będą kierowani do najbliższych szpitali: w Kutnie, Sochaczewie, Skierniewicach czy Głownie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A te braki kadrowe to przypadkiem nie dlatego że lekarze się pozwnalniali i nie ma komu pracować ? Urlopy nie mają z tym nic wspólnego
Jak ordynator który powinien świecić przykładem zabraniał lekarzom specjalistycznych badań i leczysz ludzi w zdiagnozowanej chorobie ale kasa lepiej nie zdiagnozować a udawać że się leczy to ludzie poodchodzili ku przestrodze i dla twojego dobra i rodziny nie kieruj się do szpitala na wewnętrzny nie licz że ci pomogą a jak już ktoś trafi to jebac ordynatora i pytać co za specjalistyczne badania wykonał bo ten chłop niema zielonego pojęcia o leczeniu