Reklama

W muzeum jak w drukarni

19/07/2015 12:59

„Grafika po łowicku” to tytuł zajęć dla dzieci i młodzieży, jakie odbyły się dziś (19 lipca) w Muzeum w Łowiczu. Tym razem uczestnicy wykonywali odbitki linorytnicze.

Zanim w ruch poszła farba, wałki i papier o historii łowickiego druku opowiedział Tomasz Romanowicz. Jak przyznał, swego rodzaju ciekawostką jest fakt, że pierwszy przewodnik po Warszawie został wydrukowany w 1643 roku, właśnie w Łowiczu.

Następnie młodzi amatorzy techniki linorytniczej, samodzielnie lub z pomocą rodziców, wykonywali swoje pierwsze drukarskie odbitki. Wszystko przy użyciu profesjonalnych materiałów, czyli czarnej, drukarskiej farby oraz wykonanych z linoleum podkładek z kilkoma wzorami do wyboru, m.in. z kwiatami, łowickimi kogutami czy łódeczką.

Nie były to pierwsze tego rodzaju warsztaty, jakie pan Tomasz prowadził w łowickim muzeum. Wcześniej swoje drukarskie odbitki można było zrobić podczas zajęć organizowanych w ferie zimowe, a także w trakcie Nocy Muzeów. Możliwe, że warsztaty poświęcone tej formie trafią do stałej oferty placówki.

Następne spotkanie, na którym będzie można zagrać w łowickie memory, już w najbliższą środę (22.07). Zapisy pod numerem tel. 46 837 39 28 wew. 36. Wstęp 6 zł/os.