
Pogoda sprzyja handlarzom kwiatów i zniczy pod łowickimi nekropoliami. Tak ma być też przez kilka najbliższych dni. A ile będzie nas kosztowało w tym roku przystrojenie grobów naszych bliskich?
Co prawda do Wszystkich Świętych pozostały jeszcze trzy dni, ale już dzisiaj (29 października) odczuwalny jest wzmożony ruch przed łowickimi cmentarzami. Cieszy to jednak sprzedawców, którzy rozstawili tam swoje stoiska.
Producenci kwiatów przyznają, że w tym roku posadzili ich znacznie mniej, gdyż nie chcą aby spotkało ich to, co w ubiegłym roku. Tym samym, aby odkuć się za zamknięte cmentarze przed rokiem, sprzedawcy nieznacznie podnieśli ceny kwiatów. I tak za sztukę ciętej chryzantemy zapłacimy w tym roku 10 zł (w ubiegłym roku było to 8zł), za doniczkę chryzantem - w granicach 15-25 zł (w zależności od rodzaju i wielkości), za wieniec z żywych kwiatów musimy wydać 200-350 zł, a za wiązankę ze sztucznych kwiatów 65-150 zł.
Wzrosły również ceny zniczy i wkładów do nich, co z kolei związane jest ze wzrostem kosztów transportu, brakiem substancji wykorzystywanych do ich produkcji, a także wzrastającą tendencją pozbywania się plastiku. Ich ceny wzrosły 1-1,5 zł.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie