
Ksiądz Andrzej Józwowicz, nowy nuncjusz apostolski w Rwandzie, przyjął dziś (27 maja) święcenia biskupie w łowickiej katedrze. Głównym szafarzem święceń był kardynał Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.
Pochodzący z Bociek (woj. podlaskie) kapłan został mianowany nuncjuszem apostolskim w Rwandzie przez papieża Franciszka w marcu tego roku. Ojciec święty wyniósł go jednocześnie do godności arcybiskupa ze stolicą tytularną w Lauriaco.
Uroczystości święceń biskupich w bazylice katedralnej w Łowiczu przewodniczył watykański sekretarz stanu kard. Pietro Parolin. To jeden z głównych doradców papieża Franciszka. Współkonsekratorami byli nuncjusz apostolski w Polsce arcybiskup Salvatore Pennacchio oraz biskup łowicki Andrzej Franciszek Dziuba.
- W dniu dzisiejszym nasza bazylika katedralna przeżywa szczególny znak Kościoła. Oto jeden z naszych synów ma być włączony do grona następców apostołów. Ma podjąć posługę kapłańską w stopniu biskupim - mówił na początku mszy świętej bp Dziuba.
Arcybiskup Andrzej Józwowicz ma 52 lata. Został wyświęcony na kapłana przez prymasa Polski kard. Józefa Glempa w 1990 roku. Pierwsze kroki w kapłaństwie stawiał w parafii Opieki Matki Bożej w Nowym Mieście nad Pilicą. Dwa lata później trafił do nowo utworzonej diecezji łowickiej.
Ówczesny biskup ordynariusz Alojzy Orszulik skierował księdza z Podlasia na studia do Rzymu. Ten kształcił się na Uniwersytecie Laterańskim oraz w Papieskiej Akademii Kościelnej, zwanej watykańską „kuźnią przyszłych dyplomatów”. Został doktorem obojga praw (cywilnego i kanonicznego).
Nowy nuncjusz apostolski w Rwandzie od 20 lat pracuje w służbie dyplomatycznej Stolicy Apostolskiej. Służył w Mozambiku, Tajlandii, na Węgrzech, w Syrii, Iranie, a ostatnio w Federacji Rosyjskiej. Zna pięć języków obcych.
Motto biskupie abp Andrzeja Józwowicza brzmi „Miłość nigdy nie ustaje”. To wers pochodzący z pierwszego listu św. Pawła apostoła do Koryntian.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zdjęcie 13 - ?! Tak przed publiką?!
Wojciech Tochman "Dzisiaj narysujemy śmierć"