
W parku Błonie w Łowiczu odbyła się dziś (22 marca) 132. edycja parkrun. W pierwszym wiosennym spotkaniu pojawiło się kilku tzw. pacemakerów, zwanych inaczej zającami, którzy pomagali biegaczom w osiągnięciu zamierzonego czasu.
Jak co sobota miłośnicy aktywności fizycznej spotkali się w parku Błonie, by pokonać dystans 5 kilometrów. Część uczestników zadbała o wiosenne elementy stroju, ciesząc się z nastania nowej pory roku.
W 132. edycji parkrun kilku biegaczy wcieliło się w rolę pacemakerów, zwanych też zającami. Ich zdaniem było poprowadzić innych uczestników na metę w określonym czasie.
Każdy zając miał przypisany konkretny czas, dzięki czemu osoby chcące pobić swoją „życiówkę” lub przebiec dystans w określonym tempie, mogły za nimi podążać.
Kolejne spotkanie już za tydzień (29 marca). Start tradycyjnie o godzinie 9, a zbiórka kwadrans wcześniej przy Pomniku Trzech Narodów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.