Wybory 2023. Malczyk i Sobol komentują wstępny wynik Konfederacji

Według wstępnych sondaży Konfederacja Wolność i Niepodległość w wyborach parlamentarnych 2023 uzyskała wynik około 7%. Jak ten wynik oceniają reprezentanci ugrupowania – Piotr Malczyk i Kamil Sobol?

Piotr Malczyk wicestarosta łowicki, kandydujący do Sejmu RP z ramienia Konfederacji powiedział, że wyniki jeszcze cały czas spływają, więc ma nadzieję, że obecny wynik wzrośnie jeszcze o ok. 2-3 punkty procentowe.

Ponadto przyznał, że przez całą kampanię starał się rozmawiać z ludźmi i zachęcać ich do głosowania na Konfederację, aby ugrupowanie uzyskało jak najlepszy wynik, co się chyba udało, bo wymagany próg wyborczy został przekroczony i Konfederacja nadal pozostaje w rządzie. - Mam jednak nadzieję, że ostateczny wynik będzie jeszcze bardziej dla nas zadowalający.

Aktualny wynik procentowy, Konfederacji daje 14 mandatów w sejmie. Wicestarosta w rozmowie z nami przyznał, że po cichu liczy, że ich liczba wzrośnie do ok. 20, co zwiększy siłę jego ugrupowania w niższej izbie parlamentu, a tym samym pozwoli na wprowadzenie nowych osób chcących działać na rzecz Polski.

Piotr Malczyk dodał, że zbliżają się wybory samorządowe, więc nadal będzie się trzymał tych samych zasad i postulatów, które przyświecały mu do tej pory.

Kamil Sobol podsumowanie wyborów parlamentarnych rozpoczął natomiast od stwierdzenia, że zwycięzcom tegorocznych wyborów jest naród polski, gdyż frekwencja jest rekordowa. - Oby kolejne wybory również miały tak wysoką frekwencję, gdyż to napawa optymizmem!

Jeśli chodzi o wynik Konfederacji, to ze smutkiem stwierdził, że nikt z ugrupowania nie spodziewał się, że uzyskają tak niski wynik.

- Polityka, to nie jest marsz od zwycięstwa do zwycięstwa. Trzeba bowiem pracować i nastawić się na długoterminowe działania, dodał Sobol.

Przyznał ponadto, że politycy pokroju Bosaka będą scalać młodych, do których należy przyszłość naszego kraju.