Z Wiesławem Wysockim o historii Polski

Profesor Wiesław Jan Wysocki, autor licznych publikacji historycznych, spotkał się dziś (29.05) z mieszkańcami Łowicza w Domu Biskupa Łowickiego.

Spotkanie, które zostało zatytułowane „Czy potrzebna jest nam historia?” było okazją do refleksji nad książkami autorskimi profesora oraz historią najnowszą Polski. „Krypta Wawelska i Papieski Tron”, „Polonia Christiana” czy „Duchowni w drodze ku niepodległości 1914-1918” to tylko kilka wybranych pozycji, o których łowiczanin mówił dzisiejszego wieczoru. Zainteresowani mogli nabyć powyższe wydawnictwa na specjalnie przygotowanym stoisku.

Naturalnie oprócz odniesień do przeszłości, które poruszane były w publikacjach, Wysocki chętnie wplatał przemyślenia dotyczące współczesnych wydarzeń w kraju. Mówił więc o osobach publicznych, choćby muzykach Tymonie Tymańskim i Marii Peszek, którzy bezpardonowo wyrażają się o Polsce. Wyróżnił też dwie przeciwstawne postawy Polaków: tę uznającą tożsamość zarówno narodową, jak i europejską oraz tę odrzucającą poczucie dumy z pochodzenia i przynależności do narodu polskiego.

Historyk krytycznie odnosił się do słów Bronisława Komorowskiego, który nazwał Józefa Piłsudskiego agnostykiem. Przytoczył jednocześnie wiele faktów z życia świadczących o katolickim wyznaniu marszałka - w tym Akt zawierzenia Polski Maryi na Jasnej Górze w sierpniu 1920 r.

Podczas 1,5-godzinnego spotkania profesor zwrócił uwagę na wiele rocznic obchodzonych w tym roku, wśród nich 100. rocznicę czynu niepodległościowego i 25. rocznicę wolnych wyborów parlamentarnych. Po wystąpieniu nadszedł czas na wymianę sugestii, co zaowocowało dość ciekawą i ożywioną dyskusją na temat tego, czym w istocie jest historia. Moim zadaniem jako nauczyciela akademickiego jest przekazywanie nie tylko faktografii, ale i aksjologii. Z racji bycia Polakiem, polskie wartości mają dla mnie znaczenie - dodał.

Spotkanie zorganizował Łowicki Klub Katolicki i Konfraternia Św. Wiktorii. Po wakacjach ŁKK planuje zaprosić kolejne osoby do poprowadzenia .