Reklama

Zadłużenie szpitala w Łowiczu sięga 8 ml zł. Placówkę czeka restrukturyzacja

Na ostatniej (27 marca) sesji Rady Powiatu, pełniący od dwóch tygodni obowiązki dyrektora ZOZ w Łowiczu - Marcin Pluta przedstawił obecną sytuację placówki. Z podanych informacji wynika, że łowicki szpital zadłużony jest na ponad 8 ml zł, a zadłużenie nadal rośnie.

Po rezygnacji Jacka Kaniewskiego ze stanowiska dyrektora łowickiego ZOZ, zarząd Powiatu Łowickiego powierzył jego obowiązki Marcinowi Plucie, który natychmiast przestąpił do weryfikacji informacji o zadłużeniu placówki.

- Przed moim wejściem na stanowisko mieliśmy świadomość, że szpital jest zadłużony. Z informacji jakie do nas dotarły wynikało, że jest to kwota w okolicach 3 ml zł. Jednak po pełnym zestawieniu dokumentów okazało się, że wartość wszystkich zobowiązań to 8 ml 300 tys zł. - mówił Marcin Pluta.

Część tej sumy to zadłużenie długoterminowe opiewające kwotę 3,5 mln złotych, a około 600 tysięcy złotych to zobowiązania natychmiastowe. Kwota zadłużenia to wartość bez tzw. rezerw na poczet regulacji zobowiązań, które się jeszcze nie wydarzyły np. kwestie emerytalne czy socjalne.

Z analizy dokumentów wynika, że strata za rok 2018 wyniosła 3,3 ml zł. Natomiast w tym roku za minione dwa miesiące (stan na koniec lutego) sięgnęła już 850 tys. Jeśli zarząd szpitala nie podejmie odpowiednich działań strata na koniec roku wyniesie prawie 5 ml zł.

-  Już teraz należy zatrzymać się i zastanowić, w którym kierunku zmierzamy. Jeśli nie powstrzymamy tej powiększającej się straty dojdzie do sytuacji, w której będziemy zmuszeni „zjadać własny ogon” - podsumowuje obecną sytuację dyrektor ZOZ w Łowiczu.

Zdaniem Pluty to efekt poprzednich rządów w powiecie oraz pracy jego poprzednika, w tym również brak podjęcia na czas działań restrukturyzacyjnych - Musimy wspólnie w radzie i zarządzie razem ze związkami zawodowymi oraz pracownikami usiąść i pochylić się nad kwestią kosztów, ich źródeł oraz zastanowić się jak pozyskać dodatkowe źródła finansowania - dodaje.

Podstawowym celem na najbliższe miesiące jak mówi obecny zarządca placówką jest przyjmowanie prac, które pozwolą uruchomić nielimitowane procedury czyli zleceń, które są pokrywane przez NFZ niezależnie od ilości pacjentów i limitów. Jednym ze sposobów zapobiegania powiększającej się straty ma być również zwiększenie kontraktu z NFZ-em, o który walczy Zarząd Powiatu.

Placówkę na pewno czeka restrukturyzacja, ale na chwile obecną zarząd nie ma gotowej recepty na poprawę sytuacji - Wszystko należy dokładnie rozważyć i wypracować odpowiednią strategię działania - mówił podczas sesji Marcin Pluta.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2019-04-01 14:32:55

    dług szpitala to ok 3,5 mln na takim poziomie jest obecne zadłużenie reszta to zobowiązania i strata a to sa zupełnie dwie różne rzeczy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-04-01 15:17:02

    figat " uzdrowiciel" braaaaawooooo genius popeliny

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gosia - niezalogowany 2019-04-01 15:21:35

    Trzeba buło karczmę otworzyć w szpitalu na jakimś oddziale straty byłyby ..... jak myślicie?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-04-01 16:03:28

    szofer na dyrektora i to szybko szybko poradził już sobie ze wszystkimi problemami kadrowymi , organizacyjnymi , finansowymi i s. międzyludzkimi jakie spotkał na drodze zwłaszcza , umie zamiatać pod dywan wszystko to i te śmieszne długi zamiecie . Jakieś przekłamanie z tym 8 mln przecież sama słyszałam z relacji w internecie ze 800 tys. 8 to osiem :) A przecież się zna wystarczy posłuchać nagrań z wypowiedzi jakie są dostępne w sieci że ogrom wiedzy i doświadczenia przytłacza zwłaszcza tylko szczególnie prelegenta. Dajmy po raz kolejny władzę w ręce super wykształciucha tylko ambicjonalnie bardzo dobrze przygotowanego do objęcia każdego korytka , byle w nim było dużo obojętnie czego .Wymieni się? handel wymienny istnieje do dziś u pierwotnych ludów?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Boniek ale nie ten śmierdziel - niezalogowany 2019-04-02 03:19:40

    Za komuny to było inaczej.człowiek się leczył i wychodził a teraz to strach zachorować bo niewiadomo czy czego nie zabraknie.Jak mnie pobiły chamy z bąkowa w 91roku na zabawie to wszystkie złamania w Łowiczu poskładali nawet leżałem o 2 tygodnie dłużej jak bombonierke oddziałowej dałem.Teraz takie czasy że by mnie do bożenki na prosektorium rzucili.mnie starego watażke co tym miastem rządził i zabawy rozbijał.to skandal.komuno wróć.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-04-02 12:02:38

    Boniek ale nie ten śmierdziel. Z Ciebie naprawdę musi być dziewczyna, dałeś się zbić jak stara suka chłopaka z Bakowa.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Boniek ale nie ten śmierdziel - niezalogowany 2019-04-02 20:25:12

    Mam odwage się przyznać że mi bąków gnaty połamał a ty masz odwage się do takich sytuacji przyznać? sie nie martw bo ja wiecej razy sprzedał laki cwaniakom niż ten raz w bąkowie.dlatego jak widzisz żyje tylko mi włosy wyszły.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Zart - niezalogowany 2019-04-03 11:35:56

    To jest żart chłopa od pługa dyrektorem szpitala. Ludzie planujcie się z niego menadżer jak ze.mnie katecheta. Na szpitalnym korytarzu wyrosną sliwki. Panie Figat zajmij się swoimi biznesami, kombinacji tachografow, lewych kart itp. Do tego Pan jest zdolny ale.nie do kierowania szpitalem. Wstydu nie macie ludzie!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do