
Zgodnie z zapowiedziami, dzisiaj (30 stycznia) zamknięto dla ruchu pojazdów i pieszych tunel pod wiaduktem kolejowym w ul. Arkadyjskiej w Łowiczu. Utrudnienia potrwają kilka miesięcy.
Roboty budowlane przy wiadukcie rozpoczęły się na początku ubiegłego tygodnia. Wtedy też zamknięto jedną nitkę tunelu, po prawej stronie rzeki Zwierzyniec jadąc od ul. Klickiego. Drugi wjazd, w ul. Arkadyjską, został zamknięty dzisiaj (30 stycznia) około godziny 9.
Prace przy rozbiórce obiektu i torowiska prowadzone są od strony ul. Bolimowskiej. Inwestycja realizowana jest w ramach modernizacji linii kolejowej E-20 między Sochaczewem a Swarzędzem.
Ulica Arkadyjska pod wiaduktem ma być nieprzejezdna przez 3-4 miesiące. W związku z tymczasową zmianą organizacji ruchu wprowadzono objazdy przez Zielkowice i drogę krajową nr 70.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tzn. Pod tym drugim wiaduktem na Zielkowicach można dojechać do przejazdu na Arkadii ???
Oba tunele zamknięte.
do przejazdu w arkadii mozna dojechac przez zielkowice w kierunku szkoly za mostem w lewo
do przejazdu w arkadii mozna dojechac przez zielkowice w kierunku szkoly za mostem w lewo
Może jakiś dupek zrobiłby poprawne oznakowanie objazdów. Czekanie na przejeździe na ul. 3 Maja to makabra. Jest kilka możliwości i przejazdów kolejowych. Książęta łowiccy i niektórzy inni traktują innych jak śmieci. Oni wiedzą to wszyscy powinny wiedzieć, a jak nie to kwiczyć i skamlać.
Uważam że na czas remontu powinien być dostępny przejazd przez os. Konopnickiej. To skandal że nie ma przejazdu przez osiedle które odciążyło by wjazd z ul. Bolimowskiej na ul. Warszawską. Na chwilę obecną przez osiedle Konopnickiej mogą przejeżdżać tylko mieszkańcy osiedla, a co z resztą mieszkańców zatorza?. Mamy stać w korkach ....
Przez lata władze miasta nie mogły poprawić 50 metrów łącznika między ulicą Nieborowską a Dworcową bo podobno nie ma tam drogi i nic nie dawało się zrobić. Teraz nagle gdy miastu grozi paraliż szybko wysypano jakieś badziewie aby mógł być możliwy wjazd na ulicę Dworcową z Nieborowskiej. Ale jak zwykle zrobiono to byle jak i już dzisiaj jest pełno dziur i nierówności, a to za sprawą ciężkiego sprzętu renomującego trakt kolejowy którzy śmigają tamtędy aż kamienie z pod kół śmigają. Pewnie zapracowany Pełka nie miał czasu tej fuszerki dopilnować. Zresztą taka plucha gdzie tam będzie łaził w swoim garniturku.