
Od kilku miesięcy na jednym z przystanków autobusowych na ul. Topolowej w Łowiczu nie ma szyby. Nie lepiej wygląda przystanek po drugiej stronie ulicy z odrapanymi ławkami i stalowymi elementami. Dyrektor MZK Bogdan Suchanek odpowiada, że nie ma pieniędzy na odnowienie przystanków.
Na zaniedbane przystanki autobusowe na ul. Topolowej zwrócił nam uwagę mieszkaniec Łowicza. Jak mówi, na jednym z nich kilka miesięcy wybito szybę. Do tej pory nie wstawiono jednak nowej.
Po drugiej stronie ulicy w oczy rzucają się odrapane ławki i stalowe elementy przystanku. Nieestetycznie wygląda zerwana reklama, umieszczona zresztą na pękniętej szybie. - Czy tak powinno to wyglądać? – pyta mężczyzna, który mieszka w okolicy przystanków.
- Nie wstawimy szyby, bo nie mamy środków na podstawową działalność – mówi w rozmowie z naszym portalem Bogdan Suchanek, dyrektor Miejskiego Zakładu Komunikacji w Łowiczu. - Nie mamy zabezpieczonych pieniędzy na to, żeby przetrwać do końca roku – twierdzi.
Jak przyznaje, brakuje pieniędzy na wszystko, w tym na wynagrodzenia dla pracowników. - A że są wandale, to nic na to nie poradzimy – dodaje.
Chociaż wstawienie bocznej szyby poprawiłoby komfort osób oczekujących na transport w chłodniejsze dni, to pasażerowie MZK nie mają co liczyć na poprawę warunków przed zimą. - Może po Nowym Roku kupimy kilka szyb – przyznaje Suchanek.
Jeśli chodzi o malowanie przystanków, to być może uda się to na wiosnę. - Może znajdą się na to środki – zastanawia się dyrektor miejskiej jednostki.
Złośliwi mogliby zapytać: „na wiosnę którego roku?”.
Głos w sprawie przystanków umiejscowionych na os. Górki, zajął radny miejski Lech Aniszewski - Na ul. Łęczyckiej od kilku miesięcy proszę o usunięcie malunków z szyb wiaty przystankowej bądź ich wymianę. Z kolei o uzupełnienie wybitej szyby w wiacie na ul. Sadowej proszę ponad rok.
Prośby te wciąż pozostają bez echa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tak samo na ulicy Bolimowskiej- nowy odcinek.
gdyby tak wziąć sie za konsekwentne karanie wandali /tylko nie finansowo bo ,,mamusia,, zapłaci/ tylko odnowienie szkody i z tabliczką na plecach prace porzadkowe to wreszcie inni by nie niszczyli mienia społecznego
bo Pan dyrektor od kilku lat to nic nie robi, poza pobieraniem pensji. tragedia
co się będzie chłop trudził. Pewnie czeka na już na emeryturę
Wstyd pokazywać takie wiaty. A Dyrektor nie jeździ autobusem to mu nie wieje I nie pada. Czego nie rozumiecie?
A co tu od wielu lat jest zrobione to gdzie pieniądze ...