Zebrania mieszkańców: osiedle Korabka

Spośród trzynastu propozycji do budżetu obywatelskiego mieszkańcy dzielnicy Korabka wybrali trzy. Czwarta w kolejności, która zdobyła największą ilość głosów, z uwagi na mały koszt realizacji również powalczy w głosowaniu.

Blisko 70 osób wzięło udział w spotkaniu obywatelskim z burmistrzem Krzysztofem Kalińskim na Korabce. Stałym punktem zebrań z mieszkańcami jest wybór propozycji do budżetu partycypacyjnego, które powalczą w ogólnym głosowaniu.

Na Korabce zdecydowana większość opowiedziała się za modernizacją placu zabaw pomiędzy blokami przy ul. Armii Krajowej (26 głosów) oraz budową i powiększeniem parkingu między blokami 43N i 43M przy tej samej ulicy (25 głosów). Trzecią propozycją do budżetu obywatelskiego jest remont nawierzchni ulicy Zielonej (17 głosów).

Tylko jeden głos mniej zdobyła inwestycja na zainstalowanie progów zwalniających na ulicy Zagrodowej oraz utwardzenie placu pod kontenerami przy jednym z bloków przy Armii Krajowej. Burmistrz po ogłoszeniu wyników głosowania przyznał, że progi i utwardzenie terenu pod kontener to nie jest duży koszt, dlatego połączył ją z tą mówiącą o modernizacji placów zabaw.

Wczorajsze spotkanie w porównaniu z ubiegłorocznym przebiegało w bardzo spokojnej atmosferze. W gronie zebranych znalazła się grupa mieszkańców ulicy Kopernika, którzy dopytywali o remont drogi, przy której mieszkają. Po usłyszeniu deklaracji, że ulica z dofinansowaniem lub bez niego zostanie wyremontowana w przyszłym roku opuścili zebranie.

Gro tematów, jakie poruszane były na spotkaniu powtarzała się z lat poprzednich. Mieszkańcy pytali m.in. o modernizację skrzyżowania z wyznaczeniem lewoskrętu przed przejazdem kolejowym, zainstalowanie ekranów dźwiękochłonnych po modernizacji linii kolejowej, modernizację mostu nad Bzurą na Mostowej czy chociażby o nawierzchnię na ulicy Sochaczewskiej (strona południowa).

Łowiczanie mieszkający na Korabce apelowali o ustawienie koszy na psie odchody przy ul. Legionów i Armii Krajowej, przycięcie koron drzew na tej drugiej oraz połatanie dziur pomiędzy blokami przy AK.

Mieszkańcy ulicy Grabowej pytali burmistrza Kalińskiego o realne szanse na wykonanie nawierzchni na części ich ulicy (w części nawierzchnia jest) oraz oświetlenia jej. Choć jedną lampę chcieli także na swojej ulicy mieszkańcy Kwiatowej. W odpowiedzi usłyszeli, że koszt montażu lampy na rogu Kwiatowej jest zbyt wysoki (ok.40 tys. zł), zaś co do Grabowej będą prowadzone rozmowy z WFOŚiGW, aby dokonać barteru terenu przy kotłowni na ul. Powstańców na ten przy Grabowej. Miasto po pomyślnej wymianie zyskałoby teren, na którym powstałoby oświetlenie.