
Kierowca nie zauważył znaku B-16 i uderzył w górny element wiaduktu kolejowego na Arkadyjskiej.
Wczoraj (23.09) około godziny 18:00 samochód marki Peugeot Boxer na warszawskich numerach rejestracyjnych nie dostosował się do znaków określających maksymalną wysokość (2,2 m) i uderzył w górny element wiaduktu kolejowego na ulicy Arkadyjskiej powodując znaczne zniszczenie samochodu.
Ruch pod wiaduktem był zablokowany przez kilka godzin. Przybyła na miejsce policja ukarała kierowcę mandatem karnym. Wiadukt kolejowy na szczęście nie został uszkodzony.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Może zrobić tablice z informacją "Dla warszawiaków" i wyjaśnić im,że mają się nie ładować pod wiadukt jeśli ich samochód jest wyższy niż wiadukt. Zaoszczędzi to im kosztów a Łowiczanom kłopotów....
Ups "rzece" rzecz jasna miało być :)
Tak patrzę na te zdjęcia i jak widzę wodę w zece to jak bumerang powraca temat zalewania wiaduktu. Na bank na wiosnę temat powróci. Nikt z rajców naszego miasta nie robi nic od lat w tym temacie. Nie ma wiaduktu, przejazd ciągle zamykany to choćby porządek z rzeką i wiaduktem zrobić.
[quote name="danpas"]To jest naczepa czy skrzynia ładunkowa?[/quote]ZNAFCA
Droga zablokowana była przez ponad 4godziny, policja przyjechała i pojechała - a sprawca spokojnie sobie czekał aż przyjedzie drugie auto żeby przeładować samochód. Oczywiście się nie spieszyli stali sobie na środku blokując drogę. Czy ja mogę zablokować Nowy Rynek (przyjąć 50zł mandatu) i tak sobie stać do rana!!!??? Czy będą mi kazali natychmiast wezwać lawetę!? SZOK!!
Wydaje mi się że to jest skrzynia ładunkowa :) ale co się tu dziwić? Pewnie na ciągnik siodłowy z naczepą powiedział by "TIR" :)
To jest naczepa czy skrzynia ładunkowa?
Kolejny debil.
oj warszawka