
Szkoła Podstawowa w Kocierzewie Południowym poinformowała w mediach społecznościowych o śmierci Artura Kurczaka, wieloletniego nauczyciela wychowania fizycznego.
- Z przykrością informujemy, że zmarł Pan Artur Kurczak - Nauczyciel wychowania fizycznego, Wychowawca dzieci i młodzieży, dobry Kolega, wspaniały Człowiek... - czytamy na profilu SP w Kocierzewie Południowym na Facebooku.
Jak wynika z naszych informacji, 50-letni wuefista był zakażony koronawirusem. - W ostatnim czasie przebywał na zwolnieniu lekarskim - potwierdza Agnieszka Maliszewska, dyrektor SP w Kocierzewie Południowym.
Artur Kurczak związany był z tamtejszą szkołą im. Bohaterów walk nad Bzurą 1939 r. przez ponad 20 lat. Jego nagła śmierć dotknęła całą społeczność szkolną.
- Nie wiem co powiedzieć. Wszystkich nas załamała ta informacja - mówi łamiącym się głosem Agnieszka Maliszewska. - Pamiętamy Go bardzo pozytywnie, wspominamy jako bardzo pomocnego, spokojnego człowieka - zapewnia.
Jak dodaje pani dyrektor, pan Artur zdobywał ze swoimi uczniami wiele sukcesów na międzyszkolnych zawodach sportowych, poza tym zawsze pomagał w organizacji akademii czy innych szkolnych uroczystości.
- Będzie nam go bardzo brakowało. Myślę, że liczba reakcji i komentarzy pod wpisem na Facebooku pokazuje, że młodzież Go lubiła i ceniła - dodaje dyrektor SP w Kocierzewie Południowym.
Komentujący bardzo ciepło wspominają Artura Kurczaka. Piszą, że był wspaniałym człowiekiem i nauczycielem. Składają też wyrazy współczucia najbliższym zmarłego.
W związku z rosnącą liczbą przypadków zachorowań na koronawirusa szkoła od czwartku 5 listopada przechodzi na zdalne nauczanie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
wyrazy współczucia dla rodziny. P. Artur był bardzo fajnym nauczycielem, miał dobry kontakt z uczniami
Bardzo, bardzo smutna wiadomość. Głębokie wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół Artura.
Wyrazy współczucia dla całej rodziny. Trzymajcie się!
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie !
Niestety, dwie bardzo smutne wiadomości, w piątek zmarła jego mama.
To podwójna tragedia, los bywa okrutny. Jeszcze raz wyrazy współczucia dla całej rodziny. Ja i moja rodzina będziemy się modlić za Ś.P. Artura i jego mamę.
Na świrusa jasne
Proszę jak nie wiesz to się nie wypowiadaj, ponieważ jest to bardzo bolesne dla bliskich
Nie znałem czlowieka ale wierzę że był porządnym facetem/ kondolencje dla rodziny
jeżeli piszecie że zmarł to napiszcie na co? bo ludzie plotki roznaszą że na COVID! Specjalnie nie piszecie żeby panike kolejną wywołać...
Artur był wspaniałym kumplem. Pamiętam nasze dzieciństwo ..był jednym z tych , których wszyscy lubią. Nie widzieliśmy się pewnie ponad 25 lat, ale w myślach wciąż są żywe dawne, miłe wspomnienia. Szkoda, że zobaczymy się dopiero po tej drugiej stronie ;( . Zostajesz w naszych sercach Przyjacielu.
Żegnaj, Kurik:-( To prawda, że nie spotkałem nikogo, kto by Ciebie nie lubił. I też dawno się nie widzieliśmy, ale kiedyś nadrobimy przy dobrym piwku.
Widzieliśmy się ostatnio w 2016 na spotkaniu klasowym. Kto by wtedy przypuszczał, że to było ostatnie w takim gronie. Zaskoczyłeś mnie Kurik...