Zmarł Maciej Grzegory, były trener młodzieżowych i seniorskich drużyn Pelikana Łowicz

Do naszej redakcji dotarła bardzo smutna informacja o śmierci Macieja Grzegorego, absolwenta II LO w Łowiczu, byłego trenera MUKS Pelikan, asystenta pierwszych trenerów KS Pelikan i szkoleniowca rezerw łowickiego klubu. Za kilka dni skończyłby 30 lat.

Maciej Grzegory ostatnio był szkoleniowcem Akademii Widzewa Łódź. Prowadził drużynę U-15, z którą najpierw awansował do Centralnej Ligii Juniorów, a w obecnym sezonie zajmuje trzecie miejsce w CLJ.

Jak podała we wtorek 18 marca wieczorem oficjalna strona internetowa Widzewa, w poniedziałek Maciej Grzegory trafił do szpitala, gdzie miał przejść pilną operację. Błyskawicznie została zorganizowana akcja zbiórki krwi, ale życia młodego szkoleniowca nie udało się uratować.

Maciej Grzegory pochodził z gminy Zduny, był absolwentem II Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Łowiczu. Grał w lokalnych klubach piłkarskich, reprezentując barwy m.in. Astry Zduny, Zrywu Wygoda, Olimpii Niedźwiada czy Pelikana Łowicz.

Zajmował się szkoleniem dzieci i młodzieży w UKS Soccer Kids i MUKS Pelikan Łowicz. Swego czasu był również asystentem pierwszych trenerów łowickiego trzecioligowca: Mykoły Dremliuka i Piotra Gawlika, a także opiekunem rezerw Pelikana.

- Był utalentowanym trenerem, uczestnikiem staży i szkoleń, a przede wszystkim świetnym człowiekiem i wzorowym wychowawcą dla swoich podopiecznych – czytamy na stronie internetowej Widzewa Łódź.

Trenera pożegnał w mediach społecznościowych Michał Rydz, prezes klubu. "Maciek, to był nie tylko świetny trener, ale przede wszystkim oddany wychowawca i kolega. Wielki pasjonat futbolu. To ogromna strata dla całego Klubu. W imieniu swoim, ale i całego Widzewa chciałbym złożyć kondolencje rodzinie i przyjaciołom".

Także Piotr Urban, szef akademii Widzewa opublikował wpis: "Trudno pisze się takie teksty, ale czuję się w obowiązku przekazać całej społeczności Widzewa Łódź i wszystkim, tworzącym sportowe środowisku, że dziś zmarł świetny facet i trener. Dziś tylko tyle, bo ciężko napisać coś więcej. Najszczersze kondolencje dla rodziny i bliskich".

Maciej Grzegory stale się rozwijał. W ubiegłym roku uzyskał licencję UEFA Elite Youth A. To najwyższe uprawnienie obowiązujące w piłce młodzieżowej.

Za kilka dni skończyłby 30 lat. Jego nagłe odejście pogrążyło w głębokim smutku piłkarską społeczność oraz wszystkich tych, którzy mieli okazję go poznać.

Rodzinie oraz bliskim Maćka składamy najszczersze wyrazy współczucia i zapewniamy o modlitwie.

Fot. KS Pelikan Łowicz Facebook