Zmarła Ewa Zbudniewek. Jaka pozostanie w pamięci?

W dniu 5 lipca około godziny 9:00, w wieku 80 lat w łowickim szpitalu zmarła Ewa Zbudniewek, znany i szanowany łowicki chirurg, autorytet dla wielu młodych lekarzy.

Ewa Zbudniewek była rodowitą łowiczanką, córką Jana Zbudniewka Honorowego Obywatela Miasta Łowicza, działacza państwa podziemnego, a ponadto nauczyciela matematyki i fizyki, a także dyrektora Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego w Łowiczu.

Pani Ewa chociaż pochodziła z rodziny nauczycielskiej, to nie poszła jednak w ślady ojca, ale skończyła studia medyczne i została lekarzem chirurgiem. Przez wiele lat pracowała w szpitalu w Łowiczu oraz przychodniach specjalistycznych (najdłużej w przychodni kolejowej). Na emeryturze pracowała także w NZOZ Academos.

- Była osobą wesołą, bardzo rozmowną, a także posiadającą ogromną wiedzę medyczną czy historyczną, ale także z innych dziedzin, tak Ewę Zbudniewek wspomina lekarz Adam Rogowski. - Pomimo różnicy wieku, to chciała aby mówić jej po imieniu.

Były ordynator łowickiej chirurgii powiedział także, że pani Ewa jako lekarz była wspaniałym diagnostą i tak samo dobrze przeprowadzała operacje.

Będzie zawsze kojarzona z powiedzonkiem "Panie Boże lapcam", a także ze zwyczajem zakładania nieparzystej liczby szwów.

Prężnie działała w Kole Wychowanków i Wychowanek Średnich Szkół Ogólnokształcących w Łowiczu, przez pewien czas działała w zarządzie. Co roku, wręczając Nagrodę im. Jana Zbudniewka, która przyznawana jest najlepszemu uczniowi z matematyki.

Była osobą bardzo zaangażowaną społecznie. Pomagała zawsze każdemu kto był w potrzebie. W latach 1998-2014 była członkiem Rady Miejskiej w Łowiczu.

- Była na pewno dzieckiem wyczekanym, a przez to bardzo kochanym, przyznał Krzysztof Jan Kaliński burmistrz Łowicza. - Jako dorosła osoba, była bardzo dobrym, pomocnym człowiekiem, a zarazem konkretnym i dowcipnym, dodał.

Włodarz miasta przyznał, że pani Ewa posiadała ogromną wiedzę historyczną o Łowiczu zarówno tym przed- jak i powojennym. Zawsze obecna była na uroczystościach patriotycznych.

Jak powiedział Kaliński, Ewa Zbudniewek miała głowę sprawną na 137%, a posiadaną wiedzą chętnie dzieliła się z innymi.

Przez wiele lat była również członkiem rady Fundacji Caritas Diecezji Łowickiej, do której wstąpiła około 2006 roku. Podczas pomocy charytatywnej służyła nie tylko pomocą lekarską, ale również wiedzą merytoryczną

Ksiądz Dariusz Krokocki dyrektor Caritas DŁ i bliski przyjaciel Ewy Zbudniewek, przyznał że była ona osobą otwartą, niosącą każdego dnia pomoc chorym, niezależnie od pory dnia czy dnia tygodnia.

Ze względu na swoją ogromną wiedzę historyczną służyła również sugestiami i radami w związku z konserwacją łowickich zabytków. Jej zabytkowym oczkiem w głowie była Katedra, w której dzięki jej pomocy odrestaurowanych zostało wiele obrazów czy tabernakulum.

Ksiądz Krokocki przyznał również, że dr Zbudniewek wiele lat była prywatnym lekarzem bp. Alojzego Orszulika, którego nie tylko leczyła, ale kierowała również do odpowiednich specjalistów.

Pomimo tego, że nigdy nie założyła rodziny, to nie była osoba samotną. Miała bowiem wielu przyjaciół, w których pamięci pozostanie jako osoba pogodna, pełna życia, spełniona i szczęśliwa.

Msza Św. żałobna odprawiona zostanie w piątek 7 lipca o godzinie 14:00 w Kaplicy na Cmentarzu Katedralnym, po której nastąpi odprowadzenie do grobu rodzinnego.

foto Rafał Klepczarek