Reklama

Popów pożegnał Mariannę Czajkę, wieloletnią dyrektor szkoły i wychowawczynię wielu pokoleń

We wtorek, 12 sierpnia, w kaplicy na cmentarzu katedralnym w Łowiczu odbył się pogrzeb Marianny Czajki – byłej dyrektor Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka w Popowie. Zmarła w wieku 93 lat.

Na jej ostatnie pożegnanie przyszły tłumy – rodzina, bliscy, dawni wychowankowie, współpracownicy, sąsiedzi oraz mieszkańcy Popowa, Zabostowa Małego i okolicznych miejscowości.

To była osoba przede wszystkim nietuzinkowa. Wybitny nauczyciel w klasach 1–4. Dyrektorem przyszło jej być naprawdę w trudnych, powojennych czasach – wspomina jej wychowanka, a później następczyni na stanowisku dyrektora szkoły, Alicja Gromek. – Nawet jak już była na emeryturze, pracowała i wspomagała nas.

Tuż po wojnie szkoła w Popowie mieściła się w niewielkim budynku, bez toalety czy bieżącej wody. Nauczanie obejmowało tylko klasy 1–4. Mimo skromnych warunków Marianna Czajka potrafiła stworzyć w szkole rodzinną atmosferę. Znała każdego ucznia i jego rodzinę, interesowała się ich losem, wychowując całe pokolenia mieszkańców.

Była osobą wymagającą – zarówno od siebie, jak i od współpracowników – ale jednocześnie ciepłą i serdeczną.

Mieszkała blisko szkoły i chętnie gościła uczniów oraz ich rodziców, zawsze częstując dzieci cukierkami. Szkoła za jej kadencji była miejscem integrującym lokalną społeczność. Organizowała przedstawienia i zabawy, w których uczestniczyli nie tylko uczniowie, ale także dorośli mieszkańcy wsi.

Szczególnym momentem w historii placówki była przeprowadzka do nowego budynku. – Ludzie włożyli w to mnóstwo serca i pracy. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców szkoła przetrwała, choć groziła jej likwidacja – mówi Alicja Gromek.

Marianna Czajka przez ponad 30 lat kierowała szkołą w Popowie. Była osobą całym sercem oddaną oświacie i lokalnej społeczności. – Do ostatnich chwil żyła szkołą – podkreśla pani Alicja.

W życiu osobistym doświadczyła wielu strat – pochowała męża Józefa i córkę Barbarę, która była wieloletnią dyrektorką Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Łodzi oraz Wojewódzkiej Biblioteki Pedagogicznej w Łodzi. Zostawiła syna Andrzeja wraz z rodziną.

Jej pogrzeb stał się wzruszającym spotkaniem pokoleń – wielu dawnych wychowanków miało łzy w oczach, wspominając dyrektorkę, która ukształtowała ich młodość i sercem budowała lokalną edukację.

Aktualizacja: 13/08/2025 11:11
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do