
W wieku 69 lat zmarła Urszula Okraska, jedna z założycielek i solistek Zespołu Śpiewaczego Ksinzoki z Łowicza, laureatka nagrody „Łowicka Róża”, przyznawanej przez władze powiatu łowickiego.
Smutną informację przekazano wczoraj (7 maja) wieczorem za pośrednictwem profilu Zespołu Śpiewaczego Ksinzoki na Facebooku.
- Dzisiaj odeszła na zawsze, nasza kochana Urszula Okraska, solistka i członkini zespołu KSINZOKI – czytamy we wpisie. Mieszkanka Łowicza miała 69 lat, ostatnie dwa lata walczyła z chorobą.
- Świetna śpiewaczka, niepowtarzalny mocny alt i skarbnica piosenek na różne okazje. Będzie nam jej bardzo brakować – wspomina Monika Zabost, jedna z członkiń zespołu.
Urszula Okraska już od dzieciństwa wykazywała zdolności wokalne. Była członkinią Zespołu Pieśni i Tańca „Kolejarz” w Łowiczu, działała w Zespole Regionalnego Stowarzyszenia Wsi Urzecze „Łowiczanie”.
Była solistką i jednym z filarów Zespołu Śpiewaczego „Ksinzoki”. Posiadała ogromną wiedzę o tradycjach naszego regionu i była skarbnicą rodzinnych pieśni, tańców i obyczajów.
W 2008 roku zdobyła drugą nagrodę w kategorii śpiewacy soliści na 42 . Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu nad Wisłą, a w 2019 roku wywalczyła drugie miejsce na tym samym festiwalu wspólnie z Agatą Ciesielską w kategorii mistrz-uczeń.
W 2015 roku została wyróżniona „Tyncowym Wróblem”, a w 2023 roku została uhonorowana Łowicką Różą w kategorii upowszechniania kultury. To nagroda przyznawana przez Zarząd Powiatu Łowickiego.
- Jest mi trudno mówić, po prostu brakuje słów – przekazała nam Joanna Bolimowska, jedna z członkiń zespołu Ksinzoki.
Urszula Okraska dla Ksinzoków pozostanie „Ulinką”, osobą dobrą i wrażliwą, zawsze pomocną, miłującą księżacką tożsamość i tradycję, o niepowtarzalnym głosie i poczuciu humoru.
We wspomnieniach zostanie też rola Jagustynki, w jaką wcieliła się Urszula Okraska w „Willi łu Ksinzoków”.
Na razie nie jest znana data pogrzebu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie