Reklama

Będzie zmniejszenie bazy łóżek covidowych. Co z łowickim oddziałem covidowym?

Na wczorajszej (7 grudnia) konferencji prasowej Wojewoda Łódzki, Tobiasz Bocheński przedstawił dane dotyczące obecnej sytuacji epidemicznej w województwie łódzkim, a także poinformował o planach działań na najbliższe tygodnie.

Obecnie w województwie łódzkim w walkę z COVID-19 włączonych jest 47 szpitali, co sprawia, że dla pacjentów zakażonych koronawirusem jest przeznaczonych ponad 3250 łóżek na I, II i III poziomie zabezpieczenia.

- Możemy przyjąć i uznać, że sytuacja epidemiologiczna w województwie łódzkim się ustabilizowała - stwierdził Wojewoda łódzki i dodał, że obecna sytuacja pozwala na stopniowe zmniejszanie bazy łóżek covidowych.

- Biorąc pod uwagę trend, że liczba zakażeń spada, nie jest wskazane, żebyśmy dłużej utrzymywali tak dużo łóżek covidowych w regionie. Dlatego podjęliśmy decyzje, aby po pierwsze przywrócić świadczenia newralgiczne tj. np.: chirurgia, ginekologia i położnictwo czy też choroby wewnętrzne. Po drugie, będziemy chcieli przekształcać szpitale w takich miejscach, żeby tam, gdzie nie ma bliskości świadczeń medycznych, pacjent nie musiał daleko jechać do oddziału szpitalnego. Do końca grudnia postaramy się przywrócić 426 łóżek dla pacjentów niecovidowych - powiedział Tobiasz Bocheński.

Zaznaczył przy tym jednak, że wszystkie decyzje będą zależały od rozwoju sytuacji epidemicznej w naszym regionie.

- Jako, że nie wiemy czy nie będzie trzeciej fali epidemii, podjęte decyzję będą mogły być modyfikowane. Bardziej zdecydowane odmrażanie służby zdrowia nastąpi wtedy, gdy liczba hospitalizacji spadnie poniżej 1000 w skali całego województwa dodał Tobiasz Bocheński.

A jak sytuacja wygląda w ZOZ Łowicz.

- Dyrektor szpitala  Urszula Kapusta-Tymoshchuk powoli przygotowuje się do takiej możliwości. Jest planowane aby wrócić do poprzedniej formy funkcjonowania łowickiej placówki zdrowotnej. Jednak wciąż czekamy na wiążącą decyzję pisemną wojewody. - poinformował nas wicestarosta łowicki Piotr Malczyk.

Dodał też, że obecnie na łowickim oddziale covidowym zajętych jest 18 łóżek. Zatem na razie jest potrzeba jego funkcjonowania.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Łowiczanka - niezalogowany 2020-12-08 15:10:24

    Wszystkie przychodnie otwarte, jest dostęp do lekarza rodzinnego i innych lekarzy specjalistów, a PRZYCHODNIA ,, WIGOR ,, przy ul.Batalionów Chłopskich zamknięta na przysłowiowe dziesięć kłódek ,tylko przez uchylone okienko pacjent może zaczerpnąć porady. Dodzwonienie się do tej przychodni to MISTRZOSTWO ŚWIATA !!! Pieniążki z NFZ i tak wpadają do kieszeni właścicielowi przychodni ,to po co otwierać !!! ŻENADA !!!!!!!!!Ja się z niej wypisuję !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    MIŚ - niezalogowany 2020-12-08 16:30:18

    Zgadzam się w 100% z powyższą opinią .Moja rodzina już dawno zrezygnowała z usług przychodni WIGOR..

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wanda - niezalogowany 2020-12-08 19:45:37

    A ja pochwalę przychodnię doktora Pietrzaka. Nie zdarzyło mi się spotkać tam z odmową. Recepty i skierowania można załatwić telefonicznie a jak potrzeba to na wizytę lekarze tam pracujący też przyjmą.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Ch#jnia europejska - niezalogowany 2020-12-08 20:07:47

    Dostanieta szczepionkę i stanieta się nieśmiertelnymi .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Maxi - niezalogowany 2020-12-08 22:42:54

    Wszystko inne ,tylko nie PRZYCHODNIA WIGOR.Jedno wielkie nieporozumienie. Pacjent w tej przychodni traktowany jest jak intruz.Też przepisałem się do innej przychodni, i jestem nareszcie zadowolony ,poprostu fachowe i ludzkie traktowanie pacjenta.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Piłkarz Macja - niezalogowany 2020-12-09 01:27:16

    A mnie ten temat COVID czy tam kowid w ogóle nie interesuje. Gram w piłkę, chodzę sobie na siłownie, jeżdżę samochodem od rodziców, do pracy dojeżdżam do Łodzi, studiuje zaocznie. To co tu dużo mówić. Powodzi się. Na garnuszku u rodziców płacić nie muszę praktycznie za nic. Śmiało można powiedzieć, ze jestem samodzielny. Moja dziewczyna tak samo. Pracuje w sklepie sportowym w nowej „galerii” w Łowiczu. Również studiuje zaocznie i kurde sobie żyjemy. Jak jest dobry miesiąc w pracy to nawet nie musimy brać pieniędzy od rodziców mimo, ze mieszkamy u nich. I co? Zdziwieni? A podobno w Łowiczu nie da się żyć dla człowieka młodego. Mam 22 lata i świetnie sobie radzę. A powtarzam temat kowida czy tego pernoklejsa mnie w ogóle nie interesuje.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Jshs - niezalogowany 2020-12-09 07:07:17

    Ja w wigorze nie mam problemów. Ale fakt, mogłoby ludzi normlanie wpuszczać.

    • Zgłoś wpis
  • Sciema Czajki - niezalogowany 2020-12-09 08:07:26

    dlatego zeci matka ze starym dajom totak gadasz.jakbys sie w azi urodził i musiał walczyc mieczem o przetrwanie.to inaczej bys gadał.obecnie łowicz przechodzi pod władanie japonskiego szogunatu.ty itwoja dziewczyna bedziecie zwolnieni zpracy.dobra materialne przejmie chinska armia.chyba ze jestescie aziatami.albo macie korzenie aziatyckie.to wtedy dostaniecie szanghaj+.nauka japonckiego i znizke 50% na moje wykłady BANZAI

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do