
Trzeci rok z rzędu na terenie łowickiego muzeum powstała bożonarodzeniowa szopka. Została ona zbudowana pod jedną z arkad od strony ulicy Mostowej.
Drewniane postacie, które wyszły spod dłuta Andrzeja Cichonia, zostały podarowane muzeum przez byłego proboszcza parafii p.w. Jana Chrzciciela w Kutnie, ks. Jana Dobrodzieja. Są wśród nich oczywiście święta rodzina, kapela ludowa, trzej królowie, a także zwierzęta.
Oprócz wspomnianych rzeźb, w szopce pojawił się również łowicki akcent w postaci pająka.
Pamiątkowe rzeźby pochodzą z lat 80. XX wieku, ale są jeszcze w dobrym stanie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szopka ta jest odstawiana od kiedy rzymska sekta powstała czyli od 313r ta instytucja nie ma wiele wspólnego z Bogiem Jezusem z Biblii
Ty całe swoje życie spędzasz w szopie.
Szopka twa cały czas, o godz. 16 Łowicz pogrążony w ciemnościach a o 11 w dzień latarnie się świecą,, tak tak.... Naprawa....
co to ma wpólnego z historią tych ziem , naszych ziem, a nie celebracja żydów i terenów azji ...