
Jak wynika z informacji portalu dlahandlu.pl wśród pomysłów na obchodzenie zakazu handlu w niedziele pojawił się kolejny - dopisanie do PKD działalności "pogrzeby i działalność pokrewna". Taki wpis został dodany dzisiaj do działalności gospodarczej przez jedną z sieci prowadzących sklepy spożywcze w kilkudziesięciu lokalizacjach na Górnym Śląsku.
Zakłady pogrzebowe w odróżnieniu od obiektów transportu publicznego, czyli np. dworców nie są ujęte w przepisach ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, jako miejsca, w których alkohol nie może być sprzedawany. Odległość punktów sprzedających alkohol od szkół, kościołów i innych miejsc, ustalana jest przez lokalne przepisy samorządowe. Rada gminy w uchwale o miejscach, od których punkty sprzedaży alkoholu powinny być oddalone, może wpisać m.in. zakłady pogrzebowe. Taki zapis obowiązywał m.in. w Białymstoku. Na tym tle doszło do sporu, co do którego wypowiadał się sąd administracyjny, uznając, że rada gminy miała prawo wprowadzić zapis mówiący o odsunięciu zakładu pogrzebowego od punktu sprzedaży alkoholu o 100 metrów.
Zakład pogrzebowy może być prowadzony w każdej formie, oprócz spółki partnerskiej. Fakt ten należy odnotować w CEIDG, o ile prowadzi się działalność jednoosobową lub spółkę cywilną. W przypadku innych spółek (jawna, komandytowa, komandytowo-akcyjna, z ograniczoną odpowiedzialnością, akcyjna) należy zgłosić taki wniosek do KRS.
Prowadzenie zakładu pogrzebowego może w rzeczywistości oznaczać jedynie sprzedaż akcesoriów funeralnych. Czy takim towarem zaczną handlować sklepy spożywcze, by otworzyć się w niedziele? Na odpowiedź nie trzeba będzie długo czekać. Najbliższa już za kilka dni.
Źródło: dlahandlu.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Barany.to będą trumny w spożywczym.ale jaja.
Jeżeli na poczcie sprzedają dewocjonalia to w spożywczym mogą trumny. Dziwne?
Paranoja
Może wystarczą znicze i kwiatki
A komu przeszkadza ten handel w niedzielę? Kościołowi? Tak i tak już nie przybędzie co najwyżej ubywa.
Mi przeszkadza , a do kościoła nie chodzę !!
Mi nie przeszkadza. I chciałbym mieć wolność wyboru - czy chce zrobić zakupy w niedzielę czy nie i/lub czy chcę pracować w sklepie w niedzielę czy nie.
Jeśli ktoś nie chce pracować w niedziele niech sobie zmieni pracę np w urzędzie czy na poczcie
Chłop to jesteś pelna gębą ibaran