Reklama

Dzielny Kacperek czuje się coraz lepiej! Opuścił już oddział intensywnej terapii!

Kacperek Skrzypczyński z Sap (gm. Domaniewice), który z początkiem lutego przeszedł skomplikowaną operację serca w klinice w Stanford, powoli wraca do zdrowia.

Historię 8-letniego Kacperka Skrzypczyńskiego z Sap (gm. Domaniewice) zna i śledzi wielu z nas.

Przypomnijmy, że chłopiec urodził się jako wcześniak, z bardzo poważną wadą serca. Walka o życie chłopca się rozpoczęła. Rodzina szukała pomocy w Polsce i Europie, jednak nikt nie chciał się podjąć skomplikowanej operacji. Jedynym ośrodkiem, który zgodził się leczyć chłopca jest właśnie ten, w którym obecnie przebywa. Jednak suma operacji, 4 mln zł, była dla rodziny nieosiągalna.

Właśnie w tym miejscu rozpoczyna się historia wielu ludzkich serc, które pokazały że jednak można, że się da. Za sprawą wielu akcji charytatywnych, festynów, zbiórek, koncertów a także pozytywnej decyzji z NFZ o sfinansowaniu operacji Kacperka w Stanach Zjednoczonych, kwotę udało się zebrać.

Kacperek na początku lutego przeszedł skomplikowaną operację serca, która była zwieńczeniem długiej walki o zdrowie chłopca.

Po niej, nastąpiły pewne komplikacje. Chłopiec musiał być ponownie zaintubowany i poddany kolejnej operacji, gdyż - Jedna skorygowana podczas pierwszej operacji wada-VSD wymagała poprawy - informowała mama Kacperka.

Ale teraz wiele wskazuje na to, że już wszystko idzie ku dobremu.

Kacperek, po miesiącu, wreszcie opuścił oddział intensywnej terapii, oddycha bez wspomagania tlenowego i zaczyna być poddawany rehabilitacji, gdyż jak donosi mama chłopca - Czas spędzony w łóżku po operacji osłabił jego mięśnie.

- Myślę, że teraz już będzie tylko lepiej. - mówi w imieniu chłopca jego mama.

Tego mu życzymy oraz trzymamy kciuki za szczęśliwy powrót do pełni zdrowia!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Profesor - niezalogowany 2022-03-14 21:37:22

    Zdrowiej dzieciaczku

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do