
Radny Krzysztof Olko w imieniu klubu radnych Łączy nas Łowicz złożył interpelację w sprawie przeniesienia lodowiska z Nowego Rynku na teren po dawnym Gimnazjum nr 1 oraz zakupu zadaszenia.
Interpelacja została zgłoszona na ostatniej sesji rady miasta, która odbyła się 24 marca.
Radny Krzysztof Olko zwrócił się z prośbą o zakup zadaszenia na lodowisko miejskie do czasu jego ponownego uruchomienia, tj. do grudnia 2022 roku i przeniesienia go na teren po dawnym Gimnazjum nr 1 w al. Sienkiewicza.
W ostatnich latach zimowa arena do jazdy na łyżwach uruchamiana jest na Nowym Rynku. Wcześniej lodowisko pod chmurką rozstawiano w zimowych miesiącach na boisku Orlik przy ul. Bolimowskiej.
- Prośbę motywuję tym, że ze względu na brak zadaszenia każdego roku w związku z częstymi opadami deszczu lub deszczu ze śniegiem bądź też słoneczną aurą lodowisko jest wyłączone z użytkowania przez wiele dni. Ponoszone są mimo to koszty podtrzymania tafli lodowej - zaznacza przedstawiciel klubu radnych Łączy nas Łowicz.
Krzysztof Olko w rozmowie z naszym portalem przyznaje, że w ostatnim sezonie, czyli od końca grudnia do początku marca, lodowisko było nieczynne przez około dwa tygodnie. Jego zdaniem zakup zadaszenia pozwoliłby na ciągłą dostępność lodowiska dla mieszkańców.
Do interpelacji samorządowiec załączył przykładowe oferty zakupu zadaszenia. Kwoty wahają się od 125 tys. zł do 221 tys. zł.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja się pytam czy ktoś sobie w Łowiczu robi żarty z rodziców...nie ma żłobka . Jest tylko po znajomości . Burmistrz da 300 i super z głowy sprawa... Dla dzieci ukraińskich wszystko się znajdzie i przedszkole i żłobek . I dobrze ,ale czemu te kuriozum żłobkowe trwa tyle lat. Kasa na zadaszenie się znajdzie na żłobek nie...
Jak dla mnie dotychczasowa lokalizacja jest dogodniejsza. Nie ma problemu z parkingiem. Blisko lokale gastronomiczne, w których z dzieciakami można zjeść coś ciepłego po łyżwach. Bezpiecznie i na "widoku". Kimat Nowego Rynku (co prawda betonoza-total) lepszy niż zaplecze dawnej 6-tki, bloki i tyły Zduńskiej! Ale zadaszenie bardzo dobry pomysł!
A ja uważam, że znacznie lepszy od samego zadaszenia byłby namiot. Pozwala on wyeliminować nie tylko opady, ale również zimowy nieprzyjemny wiatr. Na lodowisku w namiocie jest przytulnie i przyjemnie. Rekreacji na łyżwach może towarzyszyć przyjemna relaksacyjna muzyczka. Tak zorganizowane przed laty było lodowisko w Sochaczewie. Kiedyś wielokrotnie korzystałem z dziećmi z tego lodowiska i umiejscowienie go w namiocie uważam za najlepszy pomysł. Nie wiem, czy do dziś w taki sposób funkcjonuje lodowisko w Sochaczewie, ale przed laty, gdy Łowicz był z lodowiskiem w ciemnym lesie, w Sochaczewie w taki kulturalny i przyjemny sposób można było pojeździć na łyżwach. Dobrze, że pojawia się inicjatywa, która ma na celu udoskonalenie czegoś. Jeśli jednak mamy już coś poprawić, to zróbmy to porządnie nie żałując pieniędzy. Różnica w cenie między zadaszeniem a namiotem pewnie nie jest kosmiczna, a lodowisko zostanie ucywilizowane na wiele lat.
no nareszcie ktoś pomyślał
Płace podatku, stać mnie
Szanowni Decydenci, Nie ma potrzeby wyważania otwartych drzwi. Wystarczy podejrzeć tylko jak to jest zorganizowane w sąsiednich miastach. W Sochaczewie przez cały sezon zimowy działa bez zakłóceń lodowisko miejskie pod namiotem zlokalizowane na terenie z parkingami przy basenie Orka. W razie potrzeby na basenie jest barek, a w namiocie lodowiska automat do herbaty, kawy, napojów. Wejście na lodowisko jest za symboliczną opłatą - może na żłobek nie prywatny by coś zostało.
W Alejkach Sienkiewicza nie ma gdzie zaparkować.
To na lodowisko trzeba aż samochodem jechać?
BO TU CHODZI O WZIĘCIE JAKIŚ KOLEJNYCH DOFINANSOWAŃ NA WIATY (TAK JAK NA TARGOWICY) ŻEBY COŚ SIĘ DZIAŁO I ŻEBY LUDZIE WIDZIELI ŻE WŁODARZE COŚ ROBIĄ - ALE NIE ZA SWOJE - ONI CHCĄ WYRWAĆ JAKIEŚ KOLEJNE ŚMIESZNE DOFINASOWANIE A MIESZKAŃCÓW TO MAJĄ GDZIEŚ...