Poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Józefaciuk spotkał się dziś (27 lutego) z mieszkańcami Łowicza w restauracji Polonia. Głównym tematem rozmów były kwestie związane ze szkolnictwem, w tym zmiany planowane przez resort edukacji i nauki.
Łódzki nauczyciel i parlamentarzysta przybył do Łowicza na zaproszenie miejscowego koła Koalicji Obywatelskiej. Marcina Józefaciuka przywitał Jacek Kłos, wiceprzewodniczący lokalnych struktur i kandydat KO na włodarza miasta w kwietniowych wyborach samorządowych.
Marcin Józefaciuk jest nauczycielem z 20-letnim stażem. Ma kwalifikacje do nauczania aż siedmiu przedmiotów, w latach 2017–2022 był dyrektorem Zespołu Szkół Rzemiosła im. Jana Kilińskiego w Łodzi. 41-latek w ubiegłym roku dostał się do Sejmu z list KO.
Parlamentarzysta należy m.in. do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, a także jest członkiem m.in. Parlamentarnego Zespołu ds. Nowoczesnego Kształcenia, Cyberbezpieczeństwa Dzieci, Przeciwdziłania Cyberhejtowi czy Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży.
W spotkaniu z posłem uczestniczyli sympatycy KO, a także nauczyciele czynni zawodowo, jak i emerytowani pracownicy oświaty, w tym byli dyrektorzy szkół. Głównym tematem były kwestie związane ze szkolnictwem, wśród nich propozycje zmian przygotowywanych przez Ministerstwo Edukacji i Nauki.
- Pierwsza zmiana, którą niedługo odczujecie, to podwyżki. Samorządy już dostały subwencję zwiększoną o 36 proc., żeby pokryć jeszcze te poprzednie podwyżki – przekazał nauczycielom Marcin Józefaciuk. Jak zaznaczył, samorządy otrzymały dodatkowo środki na prowadzenie przedszkoli.
Poseł mówił też o proponowanych zmianach w zadawaniu prac domowych w szkołach podstawowych. Zgodnie z propozycją resortu, zadawanie prac pisemnych w klasach I-III ma być zakazane, zaś w starszych klasach byłyby nieobowiązkowe i nie podlegałyby ocenom.
Jak zauważył Marcin Józefaciuk, zakończyły się prekonsultacje zmian podstawy programowej zaproponowanych przez ekspertów. Zapowiedział, że w kwietniu zostaną przedstawione nowe podstawy, które trafią do konsultacji. - Ważne jest to, że w tym momencie nie zmieniamy podręczników – oświadczył.
Członek Platformy Obywatelskiej zapowiedział, że bony dla nauczycieli są ciągle aktywne i będzie można je wykorzystać do 31 grudnia 2025 roku. Z bonu w wysokości 2,5 tys. zł na zakup laptopa mogą skorzystać nauczyciele, wychowawcy i inni pracownicy pedagogiczni.
Zawieszony został za to program „Laptop dla ucznia”, zgodnie z którym przenośne komputery mieli otrzymać wszyscy uczniowie klas czwartych podstawówki. - Laptopy były kupione na kredyt za KPO. Komisja Europejska zanegowała i odrzuciła możliwość takiego zakupu – wyjaśnił Józefaciuk.
Parlamentarzysta zapowiedział również, że zostanie utworzona sejmowa podkomisja, która będzie zajmowała się kształceniem zawodowym.
Podczas spotkania była możliwość zadawania pytań. Jedno z nich dotyczyło mundurków szkolnych. Poseł przyznał, że generalnie jest zwolennikiem przekazania większej autonomii szkołom.
Nauczyciele pytali także chociażby o statuty szkół i o to, czy placówki mogłyby otrzymać odgórne wytyczne co do tego, co powinno znaleźć się w takim dokumencie. Inne poruszane sprawy dotyczyły np. kwestii wycieczek szkolnych czy nadgodzin.
Aby maksymalnie wykorzystać czas spędzony w Łowiczu, Marcin Józefaciuk o godzinie 13:00 spod Pomnika Trzech Narodów w Parku Błonie rozpoczął nietypowe zwiedzanie miasta, gdyż w formie biegu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najważniejsze że wszyscy będą uśmiechnięci.
Spotkanie kretynów z kretynem.
To jest malowany ptak tak jak cała platforma.
Panie Kłos, ma Pan mój głos (nawet się zarymowało), głosowałem na KO, ale... ... Ten Pan "brudopis" (żeby nie było - sam mam 2 tatuaże), ma chyba spore problemy emocjonalne ze sobą. Posłuchałem z nim kilka wywiadów i się mocno zastanawiam kto na niego głosował?! Może i nauczycielem jest dobrym, lubianym przez dzieci/młodzież, ale do współzarządzania krajem trzeba mieć troszkę większe kompetencje (wiem - teoria). Kochani Polacy, proszę, wybierajmy mądrze w wyborach! Niech człowiek który ma za chwilę podejmować ważne decyzje, posiada jakieś doświadczenie w zarządzaniu, prowadzeniu własnego przedsiębiorstwa, ryzykowaniu SWOIMI pieniędzmi podczas inwestowania, itd., itp... nie wybierajmy do sejmu/senatu/samorządów nauczycieli i urzędasów którzy tak wrośli w system budżetówki że są oderwani od świata ekonomii i problemów z nim związanych, którzy sami nie wypracowali swojej wysokiej pozycji zawodowej, itd... Zastanówmy się czy osoba, którą wybieramy, poradziła by sobie np. w zarządzaniu sporą prywatną spółką (bo takimi budżetami potem będzie miała do czynienia). Ktoś, kto np. był wcześniej TYLKO nauczycielem, w wolnym rynku w życiu nie zostałby powołany do zarządu dużej spółki kapitałowej... a my takich wybieramy do zarządzania miastami, powiatami, państwem... Tymi kategoriami zacznijmy myśleć!
Absolutnie się zgadzam! Rozumiem luzaków, ale czy oni koniecznie muszą zajmować się rządzeniem? Zwłaszcza luzaccy nauczyciele...
DO RYSZARDA : Czytając Twój komentarz ,wyczuwam Twoją kandydaturę na przyszłego burmistrza, i Twój wizerunek na zdjęciu w tym artykule !!
Kolego, jedyne co mnie łączy z polityką to fakt iż stawiam się przy urnie wyborczej na każdych wyborach powszechnych (odkąd mogę głosować - mam 55lat). Czy coś cię zaniepokoiło/uraziło, itd. w mojej poprzedniej wypowiedzi?
Ten co noe wiem kto ma władze wykonawczą. Hahah
Toto jest nauczycielem? Posłuchałem co ma toto do powiedzenia, większego bełkotu dawno nie słyszałem, poplątanie z pomieszaniem, żadnych konkretów. Totemu najlepiej wychodziło machanie rękoma i dreptanie jakby miał parcie na pęcherz.
"Tatuaż+" od przedszkola, "tabletka po" w każdej łazience w szkole, "zero stresu (czytaj nauki)", tęczowo, uśmiechnięcie chwyćcie się za ręce... i za kilka lat na szparagi do niemiec xDdd Nowa szkoła, która nie uczy zdobywać wiedzy i nie przygotowuje do życia. A potem mamy dopiero takie efekty w polityce, a no i możliwość głosowania od 16 roku życia (lub i niżej), bo przecież "młodych wolnych" (sic!) tymi "swobodami" kupimy xDdd
No pewnie, lepiej klepać paciorki, najważniejszym przedmiotem uczynić religię, przymusowo dzieci delegować na "leczenie dotykiem" w lokalnych plebaniach przez przeniesionych księży a jedyną poprawną odpowiedzią na jakiekolwiek zadane pytanie że słowem "bohater" ustanowić "JPII". Hmmmm ?
Chłopak truchta, często zaciska ramiona. Ściemnia cały czas. Mowa ciała...
Ręce w kieszeni. Typowy zgred. Może i gada. Ale po to by gadać. Obiecanki cacanki. Jakie wielkie podwyżki. Tuskowe gadanie, wynik... zero.
Kłosu... Na wybory takie "Jajko Wielkanocne" sobie sprawiłeś? Jesteś jednak głupszy niż myślałem.