Reklama

Michał Zalewski „Liczyłem się z tym, że będzie to zupełnie inny charakter pracy”

Okres Bożego Narodzenia, to czas magii i radości. Święta te skłaniają również do refleksji, przemyśleń i wspomnień, ale również do snucia planów na tą bliższa i dalszą przyszłość. Podobnie jest również u Michała Zalewskiego p.o. dyrektora łowickiego muzeum.

- Była to tak naprawdę dla mnie wielka niewiadoma, bo nie wiedziałem jak to będzie wyglądało, wspomina swoje początki w Muzeum Michał Zalewski.

Dodaje, że liczyłem się jednak z tym, że będzie to zupełnie inny charakter pracy niż dotychczasowy. - W administracji samorządowej, a w jednostce organizacyjnej podlegającą pod jednostkę samorządową, trochę inaczej wygląda wiele kwestia w tym finansowania czy budżetowania.

Pomimo tego, że Zalewski włodarzem placówki kulturalnej jest już trzy miesiące, to cały jeszcze „uczy się” tego obiektu i jego działania. – Przede mną jest jeszcze przygotowanie informacji na temat działalności placówki. Cały czas przyglądam się pracy muzeum przygotowując jednocześnie plan działań na kadencję, który będę musiał przedstawić stając ewentualnie przed konkursem, który będzie ogłoszony przez starostwo.

Do pierwszych poważnych zadań Michała Zalewskiego na nowym stanowisku była wymiana strzechy na chatach w miniskansenie przy muzeum w Łowiczu. - Na szczęście tutaj były pozyskane środki na 2024 rok przez byłego dyrektora.

Dyrektor przyznał, że było niebezpieczeństwo czy prace zdążą być wykonane przed zimą. - Okazało się, że na tyle sprawna firma została wyłoniona w przetargu, że udało się to zadanie wykonać zgodnie z planem i naszymi oczekiwaniami.

- Pierwszy etap zatem wykonany, a teraz przede mną zadanie polegające na tym, że trzeba będzie też wymienić strzechę na okólniku. Piszemy właśnie projekt z Infrastruktury Kultury z programu Ministerstwa Kultury, które są ogłoszone na 2025 rok.

Innym pomysłem na miniskansen jest to, aby część obory wykorzystać na dodatkową ekspozycję, w której znajdą się nie tylko narzędzia rolnicze z dawnych czasów, ale będzie również ustawiony rzemieślnik, który będzie nawiązywał do codziennej pracy toczącej się na gospodarstwach wiejskich na przełomie XIX i XX wieku

Innym ważnym zadaniem, które stoi przed Michałem Zalewskim, to prace renowacyjne w obrębie skansenu w Maurzycach, który wymaga dużych nakładów finansowych, aby móc obiekt stopniowo przywrócić do dawnego blasku i świetności, bo niektóre obiekty po prostu wymagają pilnych napraw i remontów.

- To jest takie główne zadanie, które stoi na przyszłość i to też nie w jednym roku, przyznaje dyrektor muzeum.

W rozmowie z naszym portalem przyznał, że cieszy na pewno fakt, że w Maurzycach w tym roku był realizowany projekt w zakresie dostosowania go do osób niepełnosprawnych. - Pojawiły się tablice tyflograficzne czy podjazdy dla wózków, a tym samym jedna z chat został oddana całkowicie do zwiedzania dla osób z różnymi niepełnosprawnościami.

Można teraz zatem wejść zarówno do izby świątecznej, jak i roboczej, co pozwala na dotknięcie i zobaczenie eksponatów nie z pozycji krat, ale z bliska.

Nasz rozmówca przyznał, że człowiek powoli adoptuje się do tego miejsca i zaczyna analizować sobie co zrobić, aby ulepszyć działanie jednostki. Dodał także, że już bardziej zaczyna traktować muzeum jako miejsce nie tylko pracy, ale miejsce, które chciałby przekształcić w bardziej atrakcyjne dla turysty.

Nie zamierza jednak rezygnować z wydarzeń stałych, które od lat cieszą się popularnością zarówno wśród łowiczan, ale i osób przyjeżdżających z różnych zakątków Polski.

- Pozostanie zatem Noc Muzeów, Dni Dziedzictwa Europejskiego, Majówka w Skansenie, która przyciąga turystów z okolic Łodzi, Warszawy i czasem także dalszych zakątków Polski.

Pozostaną również Sobótki, które także cieszą się dużą frekwencją.

- We współpracy ze starostwem i Centrum Kultury odbędą się Żniwa Łowickie, i na pewno Pożegnanie Lata w Skansenie, ale zmienią się tematy.

Z takich stałych imprez to odbędzie się również Niedziela w Skansenie w lipcu.

- Konkursy czy warsztaty, które są cyklicznie organizowane nadal będziemy utrzymywać. Będzie trzeba jednak pomyśleć nad delikatną zmianą ich formuły, przyznał Zalewski.

- Stoimy jednak przed dużym wyzwaniem, ponieważ czeka nas rocznica powołania muzeum w 1905 roku kiedy Władysław Tarczyński zainicjował pierwsze muzeum pamiątek historii starożytności, więc chcemy uświetnić jubileusz muzeum w 2025 roku.

Przyznał również, że muzeum musi się na pewno otworzyć „na zewnątrz”, z tej przyczyny, że powinny pojawiać się także wystawy osób nie związanych typowo z Łowiczem i Ziemią Łowicką, bo chodzi o to, aby przyciągnąć też innego klienta.

- Są również pomysły na nowe wydarzenia, ale na razie bliżej nie chcę o nich mówić, aby nie zdradzić za dużo szczegółów. Na pewno coś nowego się pojawi już na wiosnę w okolicy świąt Wielkiej Nocy, mówi tajemniczo Zalewski.

Zmiana pracy, to zmiana na pewno nastawienie i myślenie, bo inaczej widzi się muzeum czy skansen z pozycji turysty czy przewodnika, a inaczej z pozycji dyrektora, czyli osoby która ma zarządzać i musi widzieć jakie są niedoskonałości, co można zrobić, aby wyjść z tych niedogodności i myśleć o unowocześnianiu i uatrakcyjnianiu tych miejsc.

Aktualizacja: 26/12/2024 11:15
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Pola - niezalogowany 2024-12-26 13:31:55

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do