
W poniedziałek (13 grudnia) w wieku 65 lat odeszła Hanna Ludwika Sokołowska. Wieloletni nauczyciel Przedszkola nr 6 "Pod Świerkami" w Łowiczu.
W latach, w których pracowała (1986-2012) było to jeszcze Przedszkole Integracyjne Nr 10.
Bliscy z jej otoczenie wspominają ją jako nauczycielkę bardzo oddaną dzieciom, kreatywną i bardzo przez nie lubianą. - Doceniała indywidualność przedszkolaków, dostrzegała to. Rozwijała. - mówią.
Stawiała na pogłębioną i niekonwencjonalną współpracę z rodzicami. Wspólne wycieczki nauczycieli, rodziców i dzieci np.do skansenu w Sierpcu, spotkania integracyjne czy wspólne z rodzicami inscenizacje dla dzieci. To były przedsięwzięcia, które w latach 90 dwudziestego wieku nie były jeszcze takie popularne w przedszkolach.
- Hanka zawsze chętnie angażowała się w działania na rzecz dzieci, zresztą sama wielokrotnie była Śnieżynką podczas Mikołajek czy bali choinkowych - wspominają. Bardzo bliski był Jej okres Bożego Narodzenia, lubiła z dziećmi śpiewać kolędy, dekorować salę, przystrajała światełkami, tworzyła piękny klimat.
Przygotowywała piękne jasełka z motywami folkloru łowickiego.
Realizowała przedstawienia, w których dbała o każdy szczegół: bogatą scenografię, stroje aktorów czy oprawę muzyczną. Sama zresztą przygrywała na mandolinie, co było bardzo oryginalne i niezmiernie dzieci ciekawiło.
Jako wodzirej, często charytatywnie, na balach organizowanych przez II LO w Łowiczu zabawiała dzieci z ubogich rodzin objętych pomocą MOPS.
Miała wyjątkową otwartość na dzieci z niepełnosprawnościami, pięknie integrowała je z grupą.
Hanka była wielką miłośniczka natury, przyrody. - Często organizowała wycieczki z dziećmi na łąkę, do lasu - uwielbiała to. - mówią znajomi. Lubiła plastyczne zajęcia, na których dzieci używały liści, szyszek do swoich prac plastycznych. Robiła także okazałe kąciki przyrody w sali dla dzieci.
Zawsze uśmiechnięta, radosna, wesoła. Praca z dziećmi i dla dzieci była jej pasją.
Foto: Facebook
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wieczny odpoczynek racz Jej dać PANIE a światłość wiekuista niechaj Jej świeci niech odpoczywa w pokoju wiecznym AMEN
Dlaczego tak szybko.... zawsze pozostaniesz w mojej pamięci jako jedno z pięknych wspomnień sprzed laty. Spoczywaj w pokoju.
Wspaniała, oryginalna, szalona, z wielkim serduchem! Zdecydowanie za wcześnie ..
Za szybko odeszłaś, Haniu. Niech Ci tam będzie dobrze w lepszym świecie. Pokój Twojej duszy.
śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą , za szybko.....za szybko...nie mogę w to uwierzyć...wspaniała kobieta, wspaniały człowiek, wielkie serce..niesamowita osobowość..Haniu myślę że będzie Ci tam- już dobrze, bez trosk i kłopotów które tu przeżywałaś i nie miałaś na nie wpływu...wyrazy współczucia dla Rodziny.
Nie wierzę, Aniu tak niedawno byliśmy tacy młodzi, a ty taka piękna i dziś odeszłaś, jak to zycie goni. Tak szybko się kończy, odpoczywaj w pokoju, smutek sciska za serce