
Weronika Wieteska, autorka pracy magisterskiej pt. „Współczesna interpretacja wybranych elementów folkloru łowickiego w identyfikacji wizualnej ślubu i wesela”, została laureatką nagrody marszałka województwa łódzkiego za najlepsze rozprawy i prace tematycznie związane z województwem łódzkim w 2023 roku.
Weronika Wieteska pochodzi z małej miejscowości koło Rawy Mazowieckiej. Skończyła Wzornictwo na Politechnice Łódzkiej.
Ostatnio została laureatką nagrody marszałka województwa łódzkiego za najlepsze rozprawy i prace tematycznie związane z województwem łódzkim w 2023 roku.
Pracę magisterską pt. „Współczesna interpretacja wybranych elementów folkloru łowickiego w identyfikacji wizualnej ślubu i wesela”, której promotorem była dr hab. Katarzyna Zimna, obroniła w lipcu ubiegłego roku z najwyższą oceną.
Udało nam się skontaktować z panią Weroniką i zapytać, dlaczego wybrała taki temat swojej pracy magisterskiej.
- Wychowałam się w rejonie, gdzie w mniejszym lub większym stopniu dba się o kulturę ludową. Do bierzmowania szłam ubrana w wełniak, w szkole uczyliśmy się wykonywać proste wycinanki – opowiada Weronika Wieteska.
Absolwentka Politechniki Łódzkiej od jakiegoś czasu zajmuje się projektowaniem i wykonywaniem zaproszeń ślubnych. Zauważyła, że na rynku brakuje typowo łowickich dekoracji. Chciała to zmienić.
- Najbardziej mimo wszystko wpłynęła na mnie kaseta ze ślubu moich rodziców. Nie mieli tam co prawda ludowych dekoracji, ale znalazło się tam mnóstwo tradycji, które z czasem zupełnie zaginęły. To właśnie warstwa artystyczna ludowych wesel miała na mnie i na moją pracę największy wpływ – przyznaje pani Weronika.
Jak opowiada nasza rozmówczyni, jej praca od strony teoretycznej opisywała całą drogę od narzeczeństwa do końca zabawy weselnej. Szczególnie skupiła się na tradycjach, dekoracjach i obrzędach z czasów międzywojennych, ale praca obejmowała również całą pierwszą połowę XXI wieku.
Pani Weronika wykonała planer panny młodej, zaproszenia, winietki, dekoracje sali weselnej (obrusy, bieżniki, dekorację za państwem młodym). W pracy wróciła również do niektórych obrzędów weselnych, takich jak obrzędy wianka i błogosławieństwo.
- Elementy graficzne i plastyczne opierały się na wycinance, prostych, lekko geometrycznych wzorach w kolorach kojarzonych z Łowiczem: soczystych zieleniach i czerwieniach oraz bieli – opowiada nasza rozmówczyni.
W pracy posłużyła się głównie filcem, który miał kojarzyć się z materiałem wełniaka, oraz ręcznie barwionym płótnem.
Była już studentka wzornictwa niestety nie miała okazji być na typowym, łowickim weselu.
- Nie wiem, czy w latach 2000 mogłabym mieć okazje trafić na jakieś, wtedy do mody trafiły wesela glamour, zaczęły budować się sale weselne, zmieniła się moda i postrzeganie tradycji rodzinnych i regionalnych – dodaje autorka wyróżnionej pracy.
- Dzięki nagrodzie czuję się naprawdę doceniona, że wszystkie te godziny spędzone na wyszukiwaniu informacji czy wykonywaniu poszczególnych elementów nie poszły na marne. Widzę sens w dalszym rozwoju, nie tylko swoim, ale także tematu folkloru i lokalnego patriotyzmu – deklaruje pani Weronika.
W nagrodę absolwentka łódzkiej uczelni otrzymała 5 tysięcy złotych. Pieniądze chciałaby chociaż w części przeznaczyć na dalszy rozwój: zakup nowych farb, płótna albo sfinansowanie jakiegoś kursu.
Fot. Adam Staśkiewicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie