
Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowało projekt rozporządzenia, zgodnie z którym w klasach I-III szkoły podstawowej nie będą zadawane prace domowe, a w starszych klasach lekcje do odrobienia w domu będą mogły być zadawane, ale nie będą oceniane. W naszej sondzie możecie wypowiedzieć się na temat proponowanych zmian.
Projekt nowelizacji rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 22 lutego 2019 r. w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych ma być odpowiedzią na liczne postulaty dotyczące odciążenia uczniów z nadmiernych obowiązków i poprawy efektywności uczenia.
Zgodnie z propozycją resortu, nauczyciele uczący w klasach I–III szkoły podstawowej nie będą zadawać pisemnych i praktycznych prac domowych do wykonania przez ucznia w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych.
Z kolei w klasach IV–VIII nauczyciel będzie mógł zadać uczniowi pisemną lub praktyczną pracę domową do wykonania w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych, jednak nie będzie ona obowiązkowa i nie będzie podlegała ocenie. Nauczyciel miałby sprawdzić taką pisemną lub praktyczną pracę domową i poinformować ucznia o poprawności i jakości jej wykonania.
- Takie rozwiązanie jest korzystne dla ucznia, bowiem wspiera jego rozwój indywidualny, minimalizując zagrożenia związane ze stresem i nierównościami – czytamy na stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Jak przekonuje resort, proponowana zmiana nie oznacza zniesienia obowiązku uczenia się w domu tj. nauki czytania w przypadku najmłodszych uczniów, czytania lektur, przyswojenia określonych treści, słówek z języków obcych itp.
Projekt rozporządzenia został skierowany do konsultacji i uzgodnień.
Konsultacje publiczne potrwają do 26 lutego. Ewentualne uwagi można przesyłać na adres e-mail: [email protected]
Jesteśmy ciekawi, jakie zdanie na ten temat posiadają nasi Czytelnicy, dlatego zachęcamy do oddawania głosów w naszej sondzie.
Image by gpointstudio on Freepik
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dla lewactwa wykształcone społeczeństwo to wróg klasowy. Ministra od siedmiu boleści Lewacka niech zlikwiduje szkolnictwo, wystarczy jeden rok nauczania alfabetu i liczenia. Takiego poziomu wykształcenia społeczeństwa polskiego wymaga unia i Niemcy, aby zbierać szparagi.
Ogłupianie narodu 3,2,1…. Start Tylko szkoda dzieciaczków z rodzin, gdzie rodzic nie zadba by posiedzieć, coś wyjaśnić. Pogłębi to jeszcze bardziej nierówności społeczne