Od ubiegłego tygodnia mieszkańcy bloków nr 1, 2 i 3 na osiedlu Marii Konopnickiej, w obrębie których ŁSM wyremontuje osiedlową ulicę, czekają na rozpoczęcie prac. Te miały się zacząć 30 marca, ale ruszą dopiero po świętach.
O planowanym remoncie drogi między wspomnianymi blokami pisaliśmy już niespełna dwa tygodnie temu. Nawierzchnia naszpikowana dziurami, zwłaszcza przy wjeździe w osiedlową uliczkę z ul. Marii Konopnickiej, wkrótce zmieni swój nie najlepszy wygląd. Wstępne prace miały się zacząć wraz z początkiem mijającego tygodnia.
Miały, ale zaczną się dopiero po świętach Wielkanocnych. Tydzień zwłoki zapewne nie robi mieszkańcom większej różnicy - ważne, że droga w ogóle doczeka się nowej nawierzchni. Jednak już z kilkudniowym wyprzedzeniem na klatkach schodowych pojawiła się informacja, że prace ruszą z dniem 30 marca. Natomiast lokatorzy zostali poproszeni o nie zostawianie samochodów w rejonie remontowanej drogi. Zbliża się koniec tygodnia, a po ekipy remontowej jak nie było, tak nie ma.
Z wyjaśnieniami pośpieszył nam prezes ŁSM Armand Ruta, którego zapytaliśmy o tę sprawę. - Rzeczywiście firma (Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjno-Drogowych w Łowiczu - przyp. red.) miała wejść na osiedle już w tym tygodniu, ale z różnych przyczyn tak się nie stało. Trochę nie z naszej (ŁSM) winy wprowadziliśmy w błąd mieszkańców, za co przepraszam - mówił Ruta. Jednak jak mówi prezes spółdzielni, może to i lepiej, że robotnicy zaczną pracę dopiero po świętach. Trudno się z tym nie zgodzić - ulica zostałaby rozkopana, a w okresie świątecznym, gdy częściej niż zwykle odwiedzamy najbliższych, po prostu utrudniałaby poruszanie się zmotoryzowanym mieszkańcom, jak i ich gościom.
Sam remont powinien potrwać do trzech tygodni. Na przebudowywanym odcinku zostanie najpierw sfrezowana, a następnie położona nowa nawierzchnia oraz zostaną wymienione krawężniki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie