Pogoda teraz: 11°C | zachmurzenie duże
Reklama
Zmarł były proboszcz parafii Św. Ducha w Łowiczu
W piątek, 24 kwietnia w wieku 77 lat zmarł ks. Franciszek Augustyński, były proboszcz parafii św. Ducha w Łowiczu.
Ks. Franciszek Augustyński zniknął 15 maja 2006 roku, w tajemniczych okolicznościach, w cieniu afery finansowej.
We wrześniu 2006 r. do prokuratury trafiło doniesienie w sprawie jego finansowych "grzechów" , które złożyli poszkodowani przez niego księża. Pierwszy prokuratorski zarzut dla ks. Augustyńskiego wiązał się z przywłaszczeniem 233 tys. zł z kasy parafii św. Ducha. Pieniądze pochodziły z kredytu zaciągniętego w 2004 r. na remont kościelnych zabytków.
Ks. Augustyński pożyczał pieniądze na remont kościoła, ale prawdopodobnie przegrywał je w kasynach. W sumie pozostawił blisko pół miliona złotych długów, gdyż zaciągał pożyczki także u parafian.
Parafia św. Ducha w miarę możliwości oddawała pieniądze osobom świeckim.
- To co się zdarzyło, to ogromny ból dla całego Kościoła diecezjalnego - mówił wtedy ks. Wiesław Wronka - Dobrze byłoby, gdyby dzięki organom ścigania, ludzie, którzy pożyczali w dobrej wierze, odzyskali pieniądze. Ale wydaje mi się, że nie będzie to łatwe.
W 2006 roku jedna z lokalnych gazet opublikowała zdjęcia ks. Augustyńskiego wykonane w Anglii. Ich autor twierdził, że jest mieszkającym tam Polakiem, a ksiądz wykonuje u niego prace porządkowe.
Kuria diecezjalna nie chciała komentować pogłosek o opustoszonym koncie parafii. Potwierdził je dopiero nowy proboszcz, ks. Władysław Moczarski, który został przeniesiony do Łowicza z pobliskiego Dmosina.
O śmierci ks. Augustyńskiego poinformowała na profilu parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Czarnomorsku na Ukrainie, w której ostatnio posługiwał.
http://kmc.media/2020/04/24/pomer-otec-francishek-avgustynskyy.html?fbclid=IwAR0qHosAATAcPany7QDI02ZSQk9M1bddEEzRcMZdRCLLmNHhScrltVvlyJg
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Nie znałem.
Z tekstu wynika,że ukarany został ks. W.Moczarski.
Proszę o przeprosiny dla ks.Proboszcza.
Menda Augustyński jest winien śmierci człowieka.
Czy warto wspominać taka kanalię?
to są istoty boskie
Niszczył tylu księży - w końcu sprawiedliwość dziejowa i się doczekał, że sam będzie się musiał rozliczyć ze swego życia.
Ma tylko takie przemyślenia.... normalny człowieczyna za malwersacje tego kalibru idzie na parę lat do pierdelka. Ksiądz natomiast, no cóż, jest przeniesiony na odległą parafię. Najlepiej na Ukrainę, żeby nikt nie wiedział, że nie jest np zamknięty w domu dla księży demerytów, czyli kościelnych przestępców w kościelnym więzieniu. Zasadniczo on staje już przed najwyższym sądem, niemniej na ziemi pozostają jego grzechy i zaniechania...
Historia oceni czy on też przymykał oko i kazał nie mówić nikomu...
sugerujesz że o czymś jeszcze wiesz
A ja tam go dobrze wspominam. Niech mu ziemia lekką będzie.
Jednego pedofila mniej
Biskup zamiast przyznać się że ksiądz przywłaszczył pieniądze to milczał jak zwykle. Innym umia wytykać błędy i grzechy.
nie milczał. Biskup Z....... swego czasu wypowiedział się na ten temat, i to krytycznie. "nie wiedziałem że jest zdolny do takiego świństwa". Bo wyszło na jaw.
co tu pisać
złodziej i kanalia, po prostu przestępca w kiecce...
kawał huja z niego było i tyle a wiem co piszę , byłem sąsiadem plebani i wiele słyszałem co się tam dzieje, ze zniknięciem witraży włącznie
nie wróciły obrazy, a o witrażach nic nie było. Tam nawet w czasie wczesnego okresu urzędowania nie było witraży w oknach. Chyba że gdzieś schowane.
Ja byłem ministrantem w tej parafii i wspominam go dobrze. Zawsze organizował wyjazdy wakacyjne dla dzieci i młodzieży, często do Tylicza bo stamtąd pochodził. Nie wywyższał się. Był bezpośredni i lubiany przez ludzi. Zgubił go nałóg - hazard. Kuria pewnie o tym wiedziałem ale zamiast pomóc człowiekowi, to pewnie udawała, że nie widzi problemu. A potem ogromne zdziwienie, że świnia, jak tak mógł etc. etc. Mam nadzieje, że swoje błędy odpokutował na Ukrainie.
Był kimś ważnym że o jego śmierci informujecie pełnym artykułem prasowym?!!!!
"Finansowych "grzechów""?!?! Haha musieliście tak napisać żeby nie urazić czarnych?! Rozumiem że pedofilia, w języku przyjaznym dla klechów brzmi "grzech złego muśnięcia"?! ????
Wykonywałem dużo robót w tej parafii m.in tynki zewnetrzne ,wewnętrzne glazury terakoty nie za wszystko miałem zapłacone i niech tak pozostanie.