
Filip Płużański specjalizujący się w chirurgii ortopedycznej, dotychczasowy zastępca dyrektora do spraw medycznych łowickiej placówki ZOZ, nie pełni już tej funkcji. Płużański zastąpił na tym stanowisku Andrzeja Grabowskiego, który podał się do dymisji.
Doktor Filip Płużański współtwórca oddziału covidowego w łowickim szpitalu, pomysłodawca utworzenia punktu szczepień na łowickim Blichu, będzie nadal pracownikiem ZOZ Łowicz.
- To prawdziwy lekarz z powołania, dla którego wykonywany zawód jest zarówno misją, jak i pasją - powiedziała nam dyrektor szpitala Urszula Kapusta-Tymoshchuk. - Sprawdził się w tym co robił i dał się poznać jako dobry organizator przy tworzeniu łowickiego oddziału covidowego. Jesteśmy mu wdzięczni za pracę jakiej dokonał - dodała.
Płużańskiemu wygasła podpisana ze szpitalem na czas określony umowa, dodatkowo chce on się skupić na własnej karierze naukowej.
W związku z powyższym szpital ogłosił konkurs ofert na stanowisko zastępcy Dyrektora ds. Lecznictwa, zgłoszenia w formie pisemnej można składać na adres ZOZ Łowicz ul. Ułańska 28 do dnia 5 stycznia 2022 roku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
WIELKI SZACUN DLA PANA DOKTORA !!! LEKARZ Z KRWI I KOŚCI ,FACHOWE I LUDZKIE TRAKTOWANIE PACJENTA.OPEROWAŁ MNIE ,TERAZ CO JAKIŚ CZAS BADANIA KONTROLNE .WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO PANIE DOKTORZE W NOWYM 2022 ROKU.POZDRAWIAM I ŻYCZĘ DALSZYCH SUKCESÓW.!!!!!
Mam nadzieję, że dalej będzie leczył mieszkańców Łowicza
Facet z wielkim przerośniętym ego. Udawał specjalistę którym nie jest. W pracy jako wicedyrektor pokazywał się niewiele. Ten stołek był mu potrzebny, żeby ustawić konkurs na ortopedię pod siebie żeby mógł go wygrać pomimo braku specjalizacji. Ta " kariera naukowa" będzie polegała na tym, że może tym razem uda mu się zdać specjalizację.
No i dobrze, że odchodzi. Nic nie robił. Udawał pracę.
Ani specjalista ani dyrektor. Brak kwalifikacji. To co umie robić to PR wokół swojej osoby.
Dobrze, że odchodzi. Brak kompetencji i niestosowne zachowania w stosunku do ludzi którzy całe życie przepracowali w naszym szpitalu.
Ten człowiek pozbywał się ze szpitala doświadczonych pracowników żeby szykować karierę dla młodych atrakcyjnych dziewczyn.
coś w tym jest ....
Czyli albo miłość się skończyła albo żona pogoniła.
Właściwy człowiek na właściwym miejscu. Szkoda ze rezygnuje. Do wszystkich hejterow: do 5 styczna jest czas na zgłaszanie własnych kandydatur, macie okazje żeby się wykazać w praktyce a nie tylko w komentarzach.
Pisanie faktów to nie jest hejt, mam na myśli sposób przeprowadzenia konkursu na operacje ortopedyczne, rzadką obecność w pracy jako wicedyrektora czy też brak specjalizacji. To fakty.
Relacje damsko-męskie można rozpatrywać w kategorii plotkarskiej, ale to też nie jest hejt.