
We wtorek (3 listopada), w łowickim szpitalu został uruchomiony oddział covidowy, który dysponuje 27 łóżkami. Obecnie przebywa na nim 14 pacjentów z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa.
Na dzień dzisiejszy w łowickiej placówce funkcjonują wszystkie oddziały. Jedynie na ten moment nie działa na pełnych obrotach chirurgia, przyjmowane są tylko zabiegi pilne.
Dyrektor ZOZ w Łowiczu Urszula Kapusta-Tymoshchuk powiedziała nam, że najbardziej dynamiczna jest sytuacja na oddziale covidowym.
Jest tu 6 łóżek izolacyjnych i 21 łóżek II poziomu (w tym 2 łóżka respiratorowe). Łóżka izolacyjne są przeznaczone dla pacjentów z podejrzeniem koronawirusa, którzy oczekują na wynik testu.
Obecnie (5 listopada) na oddziale przebywa 14 pacjentów, u których potwierdzono zakażenie wirusem SARS-CoV-2. Są oni w różnym stanie. - Ale dosłownie przed chwilą otrzymaliśmy telefon, że wieziony jest do nas pacjent z ciężkim przebiegiem koronawirusa.- poinformowała dyrektor.
Jeśli stan niektórych będzie się poprawiał, to zgodnie z nowymi wytycznymi, mogą oni przechodzić chorobę w domowej izolacji pod nadzorem lekarza POZ (podstawowej opieki zdrowotnej).
- Często otrzymujemy zapytania z innych placówek o dostępność łóżek, ale my te łóżka utworzyliśmy głównie z myślą o pacjentach naszego powiatu.- mówi dyrektor ZOZ Łowicz.
Czy łowicki szpital jest w stanie utworzyć więcej łóżek dl pacjentów covidowych?
- Nasze postępowanie będzie odpowiednie do sytuacji, jaka będzie się rozwijać w najbliższym czasie. Ala jeśli będzie taka potrzeba, to my musimy się dostosować, bo pacjent musi mieć opiekę. Mam tylko nadzieję, że będziemy wydolni kadrowo i organizacyjnie.- dodała Urszula Kapusta-Tymoshchuk.
Pytana o kadrę, dyrektor placówki odpowiedziała - Radzimy sobie jak możemy, do pracy na tym oddziale zostali przesunięci m.in. pracownicy z udziału rehabilitacyjnego ze Stanisławowa. Szpital prowadzi również rekrutację dodatkowego personelu białego. Duże słowa uznania należą się dla dr Filipa Płużańskiego.
- Naszym priorytetem jest wciąż zachowanie normalnego funkcjonowania szpitala i możliwości leczenia pacjentów niecovidowych. - powiedziała na koniec dyrektor placówki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ferdynand Kiepski podając tyły, pokazał nie tylko swoją fizyczną nikczemność.