Reklama

ZOZ w Łowiczu. Wymazy w kontenerze ustawionym przed szpitalem

Od dziś (3 grudnia) pacjenci zgłaszający się do badania PCR przed przyjęciem do szpitala, proszeni są o zgłaszanie się do kontenera ustawionego przed głównym wejściem do szpitala.

Pacjenci zgłaszający się do badania PCR przed przyjęciem do szpitala, proszeni są o zgłaszanie się do biało czerwonego kontenera stojącego przed głównym wejściem do szpitala w godzinach 7.45 -9.30.

W tych godzinach pobierane są wymazy.

Informacje o wyniku można potwierdzić najwcześniej po 48 godzinach w oddziale, który zlecał badanie.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Zenka - niezalogowany 2020-12-03 12:42:11

    Nie zachęcam do robienia sobie tych testów,w większości przypadków wykazują pozytywny wynik,a dalej wiadomo co się z takim pacjentem dzieje !!!???

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Bolek - niezalogowany 2020-12-03 13:35:25

    Zenek, ty zrób sobie test Wassermana(WR).

    • Zgłoś wpis
  • treponema pallidum - niezalogowany 2020-12-03 16:47:41

    Nie ma już tego odczynu (mała wiarygodność, często fałszywie dodatni), jest jeszcze w Alab. Teraz jest: kiła - przeciwciała albo RPR czy też USR albo jeszcze VDRL. Może te z być TPHA, najbardziej czuły.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Obywatel - niezalogowany 2020-12-03 13:32:00

    Ja już wyczekuje kiedy się ta pandemia skończy. Znajomi mówili idź na studia. A ja głupi... zostałem i grałem w piłkę. Teraz ledwo żyje, muszę dojeżdżać do Łodzi do pracy i ledwo starcza do pierwszego. Gdyby nie mieszkanie u rodziców dawno skończył bym gdzieś na dworcach... Mam dziewczynę i nawet ambitną, ona już zauważa, ze ze mną jest coś nie tak i chyba chce mnie zostawić. Często mówi do mnie „co z ciebie na chłop!”. Niech ta pandemia się już skończy. Zachciało kurna mi się być drugim Lewandowskim... Ech głupi człowiek.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • K. - niezalogowany 2020-12-03 21:49:23

    Ci co są na studiach to myślisz, że nie siedzą na tzw. garnuszku u rodziców ? Właśnie gdyby nie rodzice to część z nich nie utrzymała by się pomimo tego, że jako studenci też pracują.

    • Zgłoś wpis
  • Z dyplomem ale i tak howno mam - niezalogowany 2020-12-04 01:04:07

    Bedzie dobrze ziom, dasz rade - studia nie sa niezbedne do godnego zarobku, ja po licencjacie sobie odpuscilam bo samym dyplomem moge sobie tylek podetrzec - moze ogarnij sobie jakies kursy online z przedsiebiorczosci? Pandemia, lockdown, nie ma nawet gdzie wyjsc - duzo mozna sie nauczyc z informacji na necie, tylko trzeba przysiasc. Powodzenia i solidnego dlugoterminowego planu zycze :)

    • Zgłoś wpis
  • Z dyplomem ale i tak howno mam - niezalogowany 2020-12-04 01:06:06

    a no i szkoda, ze twoja laska tak do ciebie mówi, kazdy moze znalezc sie w sytuacji gdzie czuje, ze jego zycie stanelo w miejscu - dasz sobie z tym rade

    • Zgłoś wpis
  • Obywatel - niezalogowany 2020-12-04 14:34:19

    Dziękuje wam wszystkim za dobre słowa. Ja tylko chciałem pokazać, ze byłem głupi, ze myślałem ze po roku kopania piłki będę drugim Lewandowskim i będę miał miliony i sławę. Jednak cały czas mi wstyd, ze 22 lata, auto od rodziców, mieszkanie u nich i totalnie zero ambicji na jakieś wyprowadzenie się. Teraz te dojazdy do tej Łodzi są takie męczące, ze dajcie spokój. Na prawdę nie będę się dziwił jak niedługo dziewczyna mnie zostawi, bo to trochę ja na sile ją trzymam w Łowiczu, ona miała ambicje iść na studia. A siedzenie na garnuszku u swoich rodziców do końca życia i koczowanie z pensji z pracy z Łodzi to tez nie jest życie.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Z dyplomem ale i tak howno mam - niezalogowany 2020-12-04 15:23:33

    Masz 22 lata, życie przed tobą, nie jesteś na przegranej pozycji! Nie jestem dużo starsza, ale to taki wiek, że życie cię boleśnie uświadamia, że nie jesteś wyjątkowy, i że w sumie to nie wiesz co robić, jak to zrobić i czy to jest cokolwiek warte - takie mam przemyślenia patrząc na siebie i słuchając moich znajomych, którzy teraz pokończyli już magisterki. Jest to nauka i postaraj się wyciągnąć z niej jak najwięcej - bardzo dobrze w sumie, że masz takie przemyślenia już teraz, niektórzy przebudzają się po 30, 40 i tak dalej, niektórzy może nawet się nie przebudzają. To, że ogarniasz, że popełniłeś jakieś błędy, nie myślałeś przyszłościowo czy nie miałeś planu na siebie, który był realny do zrealizowania to pierwszy krok, żeby ogarnąć swoje życie. Jeżeli przydadzą się się studia - to na nie idź, nawet jeżeli teraz będzie ciężej to zrobić niż po maturze. Nie chcę ci mówić jak żyć, ale polecam przekminić jakiś plan na siebie na jakieś kolejne 10 lat, określ się czego chcesz - ile chcesz realnie zarabiać i na co te pieniądze wydawać, na jakim poziomie chcesz żyć i jakie są twoje priorytety - czy hajs, czy rodzina, czy realizowanie pasji, które może nie będzie tak finansowo korzystne. Sory, ze tak się rozpisuję, ale serio, ogarniesz to - powoli, ale do przodu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Obywatel - niezalogowany 2020-12-04 15:40:43

    Masz racje. Mi najbardziej teraz szkoda mojej dziewczyny, poszła na studia zaoczne, pracuje w sklepie odzieżowym w Łowiczu i nie wyjechała z Łowicza tylko przeze mnie. A ja taki, że nie zależy mi na przyszłości i wgl. Dobrze mi na garnuszku u rodziców, to co zarobię to sobie wydaje. Na siłownie śmigam i jest spoko. Ale no jednak porównując mnie z rówieśnikami to ja nic raczej już nie osiągnę oprócz koczowania tutaj.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Z dyplomem ale i tak howno mam - niezalogowany 2020-12-04 16:03:17

    To smutne, że w tych czasach młodzi ludzie czują, że zmarnowali sobie przyszłość dopiero zaczynając samodzielne życie - mogę cię zapewnić, że moi znajomi z dyplomami odczuwają to samo - prawie żaden z nas nie miał planu na przyszłość, a na studia poszliśmy, bo w końcu wszyscy idą - nie ma wątpliwości, że ten czas niektórzy z nas mogli wykorzystać w lepszy sposób, m.in. ja. Obrona licencjatu była dla mnie słodko-gorzka - fajnie, że mam to za sobą bo w dyplom włożyłam sporo pracy, ale też nie zmieniło to za bardzo mojej pozycji na rynku pracy, bo póki co kiszę się w korpo niezwiązanym z moim dyplomem, które powoli zabija moją radość z życia xD - co nie zmienia faktu, że jak wybija 17 i kończę robote korposzczura, siadam do swojej roboty i zapieprzam nad swoimi umiejętnościami, żeby osiągać swoje cele zawodowe - może nie w tym roku, ale w przyszłym. Mówisz, że grasz w piłkę, ćwiczysz na siłce - doszkalanie się na trenera personalnego, co później może się obrócić w biznes, czy nawet założenie własnej siłowni, zajęć sportowych - może to by było jakąś sensowną opcją? Nie każdy jest w stanie robić to, co ty robisz teraz - pomyśl jakie masz atuty już w tym momencie i poczytaj, czy da się na takich rzeczach w Polsce godnie zarobić i ile tacy ludzie zarabiają hajsu. Też dużym plusem mieszkania z rodzicami jest to, że nie wydajesz pieniędzy w błoto na czynsz - polecam odkładać hajsy, żeby za rok, dwa, móc możliwość zainwestować w coś, co się zwróci. A apropo dziewczyny - podjęła swoją decyzję, ma swój rozum, do niczego jej nie zmuszałeś - w tym wieku często się błądzi, taki już urok młodości. Mam nadzieje, że jakoś wam się ułoży i przetrwacie ten ciężki okres razem :) A na przyszłości na pewno ci zależy, gdyby tak nie było, nie byłbyś nią zdołowany.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do