
Dyrektorki nieistniejącego już Gimnazjum nr 2 w Łowiczu Mirosława Walczak i Krystyna Kucharska są pomysłodawczyniami i redaktorkami książki o gimnazjalnej „Dwójce”. Publikacja zatytułowana „Ne sedeas sed eas” zawiera ponad 400 stron i jest swoistą kroniką osiągnięć popularnego „Wegnera”.
Promocja książki odbyła się wczoraj (12 października) w budynku byłego gimnazjum, które od 1 września formalnie jest Szkołą Podstawową nr 2.
Jak mówią autorki wydawnictwa, pomysł napisania książki narodził się w niekorzystnym czasie dla gimnazjalnej „Dwójki”, gdy reforma oświaty była już przesądzona. Bogatą publikację współtworzyli nauczyciele i pracownicy łowickiego gimnazjum im. Jana Wegnera.
- Tytuł „Ne sedeas sed eas” (łac. „Nie siadaj, lecz idź”) to hasło z naszego sztandaru - mówi była dyrektor szkoły Mirosława Walczak. Napisy o tej treści znajdują się na ławkach w muzeum w Nieborowie, którego Jan Wegner był kustoszem. - To motto przyświecało nam przez wszystkie lata pracy - dodaje Krystyna Kucharska.
Książka składa się z czternastu rozdziałów. Znajdziemy w niej m.in. informacje o patronie, kadrze pedagogicznej, organizacjach uczniowskich i kołach zainteresowań, wynikach kształcenia i sukcesach uczniów oraz szkolnych uroczystościach. Wymienieni zostali wszyscy absolwenci gimnazjum. W latach 1999-2017 w szkole uczyło się blisko dwa tysiące nastolatków.
Wydawnictwo ukazało się w nakładzie 300 egzemplarzy. - Książki na pewno nie będzie można kupić w księgarni. Chyba, że zrobimy dodruk - nie wyklucza Mirosława Walczak. Wydawnictwo zostało zadedykowane córkom Jana Wegnera, Ewie Wróblewskiej i Barbarze Chojnackiej.
Pierwsze publikacje z dedykacjami trafiły do pracowników szkoły, wkrótce zostaną podarowane przyjaciołom gimnazjum. Książki będą też nagrodami na koniec roku szkolnego dla zdolnych uczniów klas drugich i trzecich oddziałów gimnazjalnych włączonych do SP nr 2.
Publikacja została sfinansowana ze środków budżetu szkoły oraz rady rodziców i indywidualnych darczyńców.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a pozostali absolwenci gdzie mogą nabyć/zdobyć książkę??
U Mirki w mieszkaniu lub na stoisku na targowicy
Czy książkę można kupić w szkole ?
Pomysłodawczynie i redaktorki- wymuszając na nauczycielach ciężką pracę... jak zawsze bezimennych. Ale sukces łatwo sobie przypisać... Ruda gwiazda ...
O jak pani walczak pomyslała to pomyślała, ho ,ho
Nie ma się czym ekscytować, wiele braków i nierzetelnych informacji.