
Wczoraj, 7 marca w szpitalu w Warszawie zmarła Joanna Okraska z Zabostowa Małego. W zeszłym roku pisaliśmy o jej chorobie i apelowaliśmy wspólnie z jej rodziną o oddawanie krwi.
Joanna Okraska miała 26 lat, była mamą 4-letniej Kariny i 6-letniego Wojtka. Pochodziła z osiedla Górki w Łowiczu, mieszkała w Zabostowie Małym.
Młoda mama zachorowała na chorobę Willsona. Trafiła do szpitala w stanie nieświadomości z objawami wirusowego zapalenia mózgu. W krótkim czasie okazało się, że niezbędny jest przeszczep wątroby. Przeszczep się udał, ale po przeszczepie Joasia przeszła wiele zabiegów i operacji związanych z prawidłowym funkcjonowaniem wątroby.
Kobieta znajdowała się w szpitalu w Warszawie. Przypadek jej choroby to pierwszy tak ciężki w historii Polski.
Bliscy i znajomi Joanny jeszcze nie tak dawno masowo udostępniali w mediach społecznościowych apele o oddawanie krwi dla niej.
Ogromne wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych.
Więcej o historii jej choroby przeczytacie poniżej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak można użyć sformułowania,, przegrała". Ona grała jak mogla. Ciężko uznać to za grę. Przegrać ma negatywne kontacje. A ja przypuszczam, że Ania toczyła walkę na ile mogła.
Marta - po co wrzucać tak durny komentarz.
Co można innego było napisać.
Pewnie, że walczyła do końca.
Gdyby wyzdrowiała to by "wygrała".
Wokół sami znawcy ...
Tak toczyła walkę i przegrała z chorobą R.I.P
Ale nie słyszałem gdzie się zaraziła , ??? Była gdzieś na wczasach i tam to złapała ??
Wyrazy współczucia, bardzo przykro jeśli tak młoda osoba odchodzi , pozostawiajac dzieci i rodzinę pogrążona w smutku. Wytrwałości najbliźsi... R.I.P.
thomas... genetyka, poczytaj trochę i nie zarażaj innych niewiedzą...
Rest in pieces [*]
Byla taka ladna..............................................