
- Co tam, panie Feliksie, w polityce? - „Parcie na szkło”, panie Jakubie, i parcie na papier!
Coraz częściej w mediach można spotkać słowa prawdy. W „Przeglądzie” nr 12 przeczytałem artykuł pt. „Odkłamywanie Polski Ludowej”, a w nim: „Prawda o Polsce Ludowej została powszechnie zakłamana. Wpłynęła na to działalność propagandowa mediów, a zapewne i systemu szkolnego – zarówno w dziesięcioleciach przed rokiem 1989, jak i ta wprost destrukcyjna w okresie po wielkiej zmianie ustrojowej. Zwłaszcza narracja po tzw. komunizmie, uprawiana przez bogato opłacaną instytucję państwową, IPN, przyniosła zalew półprawd, ćwierćprawd i zupełnego kłamstwa, jego wręcz panowanie…” Ta opinia dotyczy każdej miejscowości w Polsce i jeszcze nadal dominują kłamcy, a rzetelni publicyści są spychani w cień i szantażowani. Przeczytać też można, że: „W czasie największych opresji Polacy wiedzieli, że trzeba chronić kulturę i jej twórców. Dziś się ich niszczy…” Tak twierdzi prezes Związku Polskich Autorów i Kompozytorów ZAKR. Jak długo jeszcze z ekranów kinowych i telewizyjnych, z obcojęzycznej literatury tłumaczonej i wydawanej w Polsce dowiadywać się będziemy o zabójstwach, aferach, oszustwach i przemocy? (dalszy ciąg za tydzień) dr Feliks Walichnowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie