Pogoda teraz: 16°C | zachmurzenie duże
Reklama
„Dziesiątacy” w poszukiwaniu pamiątek po wojsku
Tablice informacyjne, łuski pocisków czy guziki - m.in. te przedmioty udało się znaleźć na terenie byłej jednostki wojskowej przy ul. Jana Pawła II. Przed laty swoje koszary mieli tu żołnierze stacjonującego w Łowiczu 10 Pułku Piechoty.
Członkowie łowickiego stowarzyszenia kultywującego pamięć o 10 Pułku Piechoty za zgodą obecnego właściciela przeszukali teren należący ostatnio do Agencji Mienia Wojskowego w piątek, 1 maja. Chcąc ocalić pozostałości po Wojsku Polskim „Dziesiątacy” odwiedzili byłe koszary im. Stanisława Szeptyckiego, w tym strychy i pomieszczenia znajdujące się przy ul. Jana Pawła II.
Zdaniem prezesa Stowarzyszenia Historycznego im. 10 Pułku Piechoty Piotra Marciniaka całodzienna eksploracja przyniosła bardzo pozytywne wyniki. Jak wylicza, w wyniku poszukiwań znaleziono tablice informacyjne, łuski pocisków do karabinów systemu mauser (polskie), fragmenty orłów z czapek, okucia, guziki przedwojenne i powojenne z orłami.
- Wszystkie znalezione przedmioty zostaną wyeksponowane po konserwacji w siedzibie stowarzyszenia jako żywy świadek obecności Wojska Polskiego w Łowiczu. Szczególny smaczek mają wszystkie przedwojenne bo wiadomo, że należały do żołnierzy II batalionu naszego łowickiego pułku - informuje Piotr Marciniak.
Stowarzyszenie pragnie serdecznie podziękować właścicielom terenu byłych koszar za zgodę na poszukiwania oraz wykonanie dokumentacji zdjęciowej zabudowań.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
[quote name="danpas"]Przydałoby się zorganizować dzień otwarty tych koszar,Photo Day,żeby każdy mógł je obejrzeć i sfotografować zanim je wyburzą pod market i bloki.[/quote]Zjutubować
Przydałoby się zorganizować dzień otwarty tych koszar,Photo Day,żeby każdy mógł je obejrzeć i sfotografować zanim je wyburzą pod market i bloki.
Fajnie, że ocalą pamięć. Mimo wszystko żal tych koszar. Ale cóż - sentymenty nie są w cenie...