
Maturzyści Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Łowiczu zainaugurowali dziś, 6 stycznia sezon studniówkowy. Pierwszy w życiu bal przetańczą w Dworze Soplicowo w Woli Gosławskiej.
Śmiało można powiedzieć, że sezon studniówkowy uważamy za otwarty. Dziś, 6 stycznia w Dworze Soplicowo w Woli Gosławskiej w takt poloneza, jako pierwsi w powiecie łowickim ruszyli maturzyści z popularnego w Łowiczu „Ekonomika”.
Zanim jednak uczniowie zatańczyli przepiękne układy, podziękowali nauczycielom i wychowawcom za trud włożony w kształcenie. Następnie głos zabrała dyrektor placówki przy ul. Kaliskiej Ewa Bury, która przyznała, że studniówka to takie wydarzenie przypominające o tym, iż nieuchronnie zbliża się koniec pobytu w szkole, a tym samym koniec nauki.
- Te symboliczne sto dni dzieli was od kolejnego bardzo ważnego wydarzenia, którego efekt może zaowocować pozytywnie, jeśli chodzi o wasze drogi życiowe – powiedziała dyrektor i życzyła młodzieży, aby ostatnie miesiące przed maturą wykorzystali efektywnie, sumiennie i pracowicie.
- Nie odpuszczajcie sobie, pozwólcie temu okresowi zaowocować, tak żebyście spełnili w maju swoje marzenia, plany, zamierzenia – dodała.
Zgodnie z tradycją Ewa Bury przecięła symboliczną wstęgę, a tym samym oficjalnie otworzyła studniówkę. Oprócz układów poloneza, licznie przybyła publiczność obejrzała także walca, którego zatańczyli uczniowie wspólnie z nauczycielami.
Zachęcamy do oglądania relacji fotograficznej i odwiedzania naszego portalu, gdzie niebawem pojawi się materiał wideo ze studniówki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Maturzystom sukcesów na studiach i zwiewajcie z Łowicza, bo widzicie co Wam robią. Jeszcze raz dużo uśmiechów. Pięknie wyglądają na tych młodych buźkach.
Wróciłem głodny ;(
Jedzenie ohydne, stare, za tyle pieniędzy... Ciastka to chyba jeszcze z jakiegoś wesela bo takie czerstwe ze nawet smaku nie miały, nie pomagała nawet ta gorąca czekolada.
Polonez każdej klasy świetny, pięknie zatańczony. Pozdrowienia dla pięknych maturzystek Wiktorii i Łucji... Innych chyba nie poznałam.