
Nie 15 zł miesięcznie za osobę, a o złotówkę więcej wyniesie nowa stawka opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, które nie są zbierane w sposób selektywny. Przepisy zaczną obowiązywać od 1 lipca.
Uchwałę ws. nowych stawek radni przyjęli na czwartkowej sesji Rady Miejskiej. W zaproponowanym przez burmistrza projekcie wprowadzono jednak jedną zmianę. Chodzi o podwyższenie opłaty z 15 na 16 zł/miesięcznie za jedną osobę gromadzącą śmieci nieselektywnie. O wzrost opłaty w wysokości złotówki wnioskował wiceprzewodniczący RM Henryk Zasępa. Jeszcze dalej idącą propozycję przedstawił radny Robert Wójcik, wnosząc o ustalenie stawki w wysokości 17,40 zł. Ostatecznie przy 16 głosach za i 1 wstrzymującym się radni określili wysokość stawki za odpady nieposegregowane na 16 zł/miesięcznie. Taka podwyżka dotknie zaledwie 3% mieszkańców Łowicza, którzy złożyli tzw. śmieciową deklarację.
Jak już wcześniej informowaliśmy od lipca więcej zapłacą również ci, którzy zbierają odpady w sposób selektywny. Z początkiem wakacji tacy mieszkańcy zapłacą nie 7 zł jak dotychczas, ale już 8,70 zł miesięcznie za wywóz śmieci. Zmiany w wysokości opłat podyktowane są nowelizacją tzw. ustawy śmieciowej, która zakłada, że wpłaty od mieszkańców muszą bilansować się z kosztami, jakie ponosi gmina, odpowiedzialna za zagospodarowanie odpadów komunalnych. Ponieważ więcej za odbiór śmieci zażyczył sobie również Zakład Oczyszczania Miasta, podwyżek nie można było uniknąć.
Warto też pamiętać, że po blisko dwóch latach obowiązywania nowego systemu gospodarki odpadami komunalnymi zmienia się też samo podejście do segregacji śmieci. O ile wcześniej ustawodawca zakładał, że niższe opłaty dla osób segregujących będą stanowiły pewną formę zachęty do selekcji odpadów, o tyle teraz wyższe stawki dla tych niesegregujących traktować należy jako karę. Segregacja nie jest już bowiem przywilejem, ale obowiązkiem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Z pewnością Wójcik miał argumenty przemawiające za podwyżką niesegregowanych śmieci na kwotę wyższą od proponowanej przez pozostałych radnych. Myślę, że miał na to kalkulację. Osobiście bardziej cenię osoby które odważnie prezentują swoje zdanie i mają na to rzeczowe argumenty.
Edek jak tak jesteś zachwycony rozsądnymi propozycjami Wójcika to razem z nim wskakuj do kosza. S L D ZAWSZE ZA OBYWATELEM - pytanie którym. Jemu zawsze chodziło o kasę,i to ma być dyrektor ludziom pomocny PCPR
Ja też"życzę sobie" waszych zarobków."Ponieważ więcej za odbiór śmieci zażyczył sobie również Zakład Oczyszczania Miasta, podwyżek nie można było uniknąć"
Owszem, jeżeli ktoś nie segreguje odpadów to płaci 1 zł drożej; a dlaczego ja segregując płacę 1,70 zł więcej? Jest to dla mnie niezrozumiałe. ;-(
Przedtem było 7 i 14 złotych. Za nieposegregowane śmieci płacono 200% stawki takiej jak za śmieci posegregowane. Dlaczego więc proponowano 8,70 zł i 15 zł!!! Czy miasto ma promować niesegregowanie śmieci. Stawka za niesegregowanie powinna być jeszcze wyższa. Propozycja Wójcika była bardzo rozsądna!!!
Kogo nie było w sztabie wyborczym Kalińskiego w noc po drugiej turze bo walił w gacie ze strachu, że Kaliński przegra? Podpowiedź: jak obejrzycie zdjęcia z nocy wyborczej po pierwszej turze to jest prawie na każdym zdjęciu)Panie Kaliński no weź Pan pomyśl.
Po co Kaliński takich ludzi trzyma na stołkach? Bo dobrze w cztery litery włażą?Może czas na zmiany? Panie Kaliński jak Pan nie zbierze się na odwagę i nie wywali niekompetentnych to następnej kadencji już nie będzie. Już miał Pan dużo strachu przy drugiej turze. Jest tylu młodych, wykształconych, zdolnych.
http://um.lowicz.eu/serwis/index.php?id=106&idd=4189I już wszystko jasne komu zawdzięczamy tę wątpliwą przyjemność konsumpcji "pysznych" owoców. Pani Joanna wzieła i załatwiła...Czyli jak zwykle dużo gadania a efekt żałosny. Ciekawe ile nagrody Pan Burmistrz dał?
To, że hynio musi odreagować utratę stołka to nie dziwi. Ale,że Wójcik jest przeciwko mieszkańcom? Nie dziwi, że Ogórkowa w sondażach na pysk leci jak lokalni działacze SLD swoimi działaniami przeczą każdemu jej słowu. Chyba Panie Robercie to będzie bój wasz ostatni...Niech Pan korzysta bo następnej kadencji nie będzie a wtedy i z posadą w trza się będzie rozstać
Ja ze dwa tygodnie temu zostałam "uszczęśliwiona" tymi jabłkami. Były ładne ale smak miały paskudny, jak kopcowane ziemniaki. Nikt nie chciał ich jeść. Poszły do kosza.
Panie Kaliński może poprosi Pan przedszkolanki by nie wciskały nam na siłę niejadalnych jabłek. Ktoś zapewne pozbył się kłopotu, ktoś inny zarobił a rodzicom wpycha się poobijane, nadpsute jabłka. Jak nie ma co z nimi zrobić to może oddać taniej jako śmieci segregowane bo nawet dla świń niekoniecznie się nie nadają.