
W poniedziałek (20.01) w Sądzie Rejonowym w Łowiczu odbyła się pierwsza rozprawa 23-latka, który w sierpniu ubiegłego roku śmiertelnie potrącił 61-letniego Kazimierza L.
Do śmiertelnego potrącenia doszło w sierpniu 2013. 23-letni Mateusz T. jadąc Nowym Rynkiem w kierunku ul. Koziej potrącił 61-letniego mężczyznę, który po godzinie zmarł. Mężczyzna był nietrzeźwy. Mateusz T. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Oskarżony utrzymuje, że nie pamięta w jakich okolicznościach doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego zginął 61-latek. Zeznał, że po Nowym Rynku feralnego wieczoru jechał dozwoloną prędkością – 50 km/h. Podkreślał, że widoczność tego dnia była znacznie ograniczona. 23-latek wykazał skruchę.
Podczas rozprawy obrońca Mateusza T. złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Podkreślając, że wspominanie wydarzeń działa na jego klienta bardzo stresująco i zależy mu na jak najszybszym jej rozwiązaniu. Sąd odrzucił wniosek z powodu nie do końca jasnych okoliczności, w których doszło do zdarzenia. W czasie rozprawy przesłuchany został jedyny świadek, Łukasz H. oraz dwóch policjantów, którzy tego dnia pełnili służbę i wezwani zostali do wypadku.
Na rozprawie pojawił się oskarżyciel posiłkowy, brat zmarłego – Grzegorz L., który żąda odszkodowania w kwocie 6 tys. zł z tytułu zadośćuczynienia za doznane krzywdy. Oskarżonemu grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie