
Jeszcze w maju sędzia Anna Kwiecień-Motylewska ogłosi wyroki w sprawie byłych funkcjonariuszy łowickiej drogówki, którzy usłyszeli zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych oraz przekroczenia uprawnień.
Przed Sądem Rejonowym w Łowiczu zakończył się proces byłych funkcjonariuszy KPP w Łowiczu – Dariusza M. Tomasza S., Jarosława G., Grzegorza W., Tomasza P., Mariusza T., Jacka W., Artura J., którym śledczy zarzucili przyjmowanie korzyści majątkowych oraz przekroczenie uprawnień oraz dwóch osób – Jolanty S. i Marcina D., którzy wręczać mieli korzyści.
Zanim jednak doszło do odczytania propozycji kar, jakich dla oskarżonych domaga się Prokuratura Okręgowa w Łodzi, prokurator Anna Hejna złożyła wniosek o wyłączenie jawności uzasadnienia, gdyż, jak mówiła będzie odnosiła się w nim do zeznań byłego zastępcy komendanta KPP w Łowiczu i byłego naczelnika wydziału ruchu drogowego KPP w Łowiczu. Jak relacjonowaliśmy na naszych łamach, zeznania tych świadków były niejawne. W ślad za prokurator poszli wszyscy obrońcy, którzy jednomyślnie twierdzili, że w swoich mowach końcowych „na pewno będą odwoływać się do materiału dowodowego przedstawionego na niejawnym posiedzeniu” i z tego też powodu sąd przychylił się do przedstawionych wniosków.
Prokuratura Okręgowa w Łodzi domaga się dla Dariusza M. kary 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, ośmioletniego zakazu zajmowania stanowiska funkcjonariusza publicznego i 18 tys. zł grzywny. Jest to najwyższy wymiar kary, o jaki wnioskował oskarżyciel. Dla Tomasza S. prokurator zaproponował 3 lata pozbawienia wolności, zakazu zajmowania stanowiska funkcjonariusza publicznego przez okres 6 lat oraz grzywny w kwocie 12 tys. zł. Dla Jarosław G. - 4 lata więzienia, ośmioletniego zakazu i 18 tys. zł grzywny. Dla Grzegorza W. - 3 lat więzienia, ośmioletniego zakazu i 12 tys. zł grzywny. Dla Tomasza P. - 4 lat więzienia, sześcioletniego zakazu oraz 9 tys. zł grzywny. Dla Mariusza T. - 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, sześcioletniego zakazu oraz 9 tys. zł grzywny. Dla Jacka W. - roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, czteroletniego zakazu oraz 8 tys. zł grzywny, zaś dla Artura J. Prokurator zaproponował 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, pięcioletniego zakazu sprawowania stanowiska funkcjonariusza publicznego oraz grzywny w kwocie 16 tys. zł. W przypadku dwóch ostatnich ekspolicjantów Anna Hejna wskazywał, że są to jedyne osoby, które nie przyjmowały korzyści majątkowych.
W przypadku Jolanty S. oskarżyciel wnioskował o karę roku pobawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata próby oraz grzywny w kwocie 16 tys. zł, zaś dla Marcina D. - roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz 16 tys. zł grzywny. Osoby, którym karę pozbawienia wolności zawieszono, zobowiązane zostały do co półrocznego informowania sądu o przebiegu jej wykonania.
Wszyscy oskarżeni w ocenie prokuratora powinni ponieść koszty postępowania sądowego. Wyrok w sprawie zapadnie 24 maja.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wszyscy niewinniwinni są kierowcy