
Najwcześniej w październiku może zakończyć się proces byłej dyrektor i pracowników Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii w Kiernozi. Sąd Rejonowy w Łowiczu cały czas czeka na ekspertyzę nagrania, będącego jednym z dowodów w sprawie.
Sprawa kontynuowana była w czwartek 29 lipca. Przypomnijmy, że na ławie oskarżonych zasiadają była dyrektor MOS w Kiernozi Dorota Z., pedagog Aneta C., emerytowana kierowniczka internatu Hanna K. oraz wychowawcy: Robert W. i Artur B.
Prokuratura zarzuca oskarżonym, że mimo posiadanej wiedzy nie poinformowali organów ścigania o tym, że w 2018 roku jeden z wychowanków ośrodka wykorzystał seksualnie swojego kolegę. To przestępstwo zagrożone jest karą do 2 lat więzienia. Oskarżeni nie przyznają się do zarzutów.
Jednym z dowodów w sprawie jest nagranie rozmowy, jaką kobieta będąca rodziną zastępczą dla pokrzywdzonego chłopca przeprowadziła 22 września 2018 r. z ówczesną dyrektor Dorotą Z. i pedagogiem Anetą C.
Wciąż nie jest jednak gotowa opinia dotycząca autentyczności nagrania, jaką na zlecenie sądu wykonuje biuro ekspertyz sądowych. Z uwagi na sezon urlopowy ekspertyza ma być gotowa pod koniec sierpnia.
W związku z tym prowadząca sprawę sędzia Małgorzata Szubert-Fiałkowska odroczyła rozprawę do 21 października.
Na czwartkowym posiedzeniu strony nie składały żadnych dodatkowych wniosków dowodowych.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie