Łowicz. Powstanie lodowisko, ale nie na Nowym Rynku. Czy będzie płatne?

Po rocznej przerwie, w tym roku w Łowiczu powstanie sztuczne lodowisko. Pokryta lodem arena dla miłośników jazdy na łyżwach nie zostanie jednak utworzona na Nowym Rynku. Niewykluczone, że korzystanie z obiektu będzie odpłatne.

Dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Łowiczu Zbigniew Kuczyński potwierdza w rozmowie z naszym portalem, że lodowisko zostanie uruchomione po rocznej przerwie, ale nie na Nowym Rynku.

Ślizgawka o powierzchni około 600 mkw zostanie utworzona na boisku Orlik przy ul. Bolimowskiej. Przypomnijmy, że to właśnie na łowickim Zatorzu w 2010 roku uruchomiono po raz pierwszy lodowisko pod chmurką. Funkcjonowało ono w tym miejscu przez kilka lat. W 2016 roku przeniesiono je do centrum miasta, czyli na Nowy Rynek.

Przed rokiem ze względu na wysokie koszty energii władze Łowicza w ogóle zrezygnowały z utworzenia sezonowej areny do jazdy na łyżwach. Jak mówi Zbigniew Kuczyński, samo ułożenie konstrukcji lodowiska na Orliku będzie tańsze o około 20-25 tys. zł niż w przypadku trójkątnego rynku.

Elementy lodowiska, w tym instalacje chłodzące, są już przewożone na ul. Bolimowską, gdzie sprawdzana jest ich szczelność. System rurek chłodniczych oraz bandy zostaną rozstawione na boisku wielofunkcyjnym do gry w koszykówkę i tenisa ziemnego.

Do tej pory odkryte lodowisko w Łowiczu było bezpłatne. A jak będzie w tym roku?

- Może być taka sytuacja, że trzeba będzie zapłacić za wejście – nie ukrywa Zbigniew Kuczyński. Zdaniem dyrektora OSiR-u, ewentualna opłata nie będzie wysoka i może wynieść kilka złotych. Na razie jednak ostateczna decyzja w tej sprawie nie zapadła.

Obok lodowiska, za opłatą, będzie można wypożyczyć oraz naostrzyć łyżwy.

- Lodowisko będziemy chcieli uruchomić w przyszłym miesiącu, w okolicach 10 grudnia – przewiduje Zbigniew Kuczyński. Jak zastrzega, wszystko będzie zależało od warunków atmosferycznych.