Pogoda teraz: 14°C | bezchmurnie
Reklama
O wiele, o wiele za wcześnie ... Odeszła Anna Waszczuk-Gajda, pochodząca z Łowicza lekarka (Szczegóły pogrzebu)
Po heroicznej walce z nowotworem odeszła wczoraj (13 lipca) Anna Waszczuk-Gajda, pochodząca z Łowicza lekarka. 41-latka od ponad czterech lat walczyła z zaawansowanym rakiem jajnika.
- Odeszła dr hab. n. med. Anna Waszczuk-Gajda, specjalistka chorób wewnętrznych, hematologii i onkologii klinicznej, członkini rady Polskiej Grupy Szpiczakowej. W swojej pracy oddana dobru pacjentów, sama od kilku lat zmagała się z chorobą nowotworową, walcząc do końca - podał dziś (14 lipca) do wiadomości portal edukacyjny Hematoonkologia.pl.
Anna Waszczuk-Gajda pochodziła z Łowicza. W 1999 roku ukończyła I LO im. Józefa Chełmońskiego uzyskując nagrodę Gloria Diligentiae et Labori dla prymusa szkoły. Już w pierwszej klasie ogólniaka zdobyła indeks na studia medyczne.
Była świetną specjalistką, zawodowo związaną z Katedrą i Kliniką Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
- Ania to miała do siebie, że u każdego widziała same dobre strony i zawsze mówiła same dobre rzeczy, w które naprawdę wierzyła. Taka niech zostanie w naszej pamięci. - czytamy na Hematoonkologia.pl.
Nabożeństwo żałobne zostanie odprawione we wtorek (19 lipca) o godz. 13:00 w kościele pw. Św. Karola Boromeusza na Starych Powązkach w Warszawie, ul. Powązkowska 14. Po mszy nastąpi odprowadzenie urny z prochami Zmarłej na miejsce wiecznego spoczynku.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju wiecznym. Amen.
O Boże.... Ania! Za wcześnie......
Anusia była niezwykle serdeczną Koleżanką, zawsze uśmiechnięta, z poczuciem humoru i niezwykłą wiedzą. Zawsze w biegu. Anusiu - jestem wdzięczna za to, że mogłam Cię poznać w swoim życiu. Do zobaczenia...
Znałyśmy się od podstawówki, potem wybrałyśmy to samo liceum. Obie startowałyśmy w olimpiadach z przedmiotów ścisłych - Ania zawsze przechodziła dalej. Wtedy już wiedziałam, Ania była tą osobą, która ma możliwość opracowania metody uratowania ludzkości od wszelkich chorób. Los jednak nieładnie potraktował tę skromną osobę o potężnych możliwościach - tak, jakby chciał zlikwidować przeciwnika w wojnie o ludzkie życie... Tak bardzo mi przykro... Wyrazy współczucia dla Rodziny i Bliskich Ani.