
W Sądzie Okręgowym w Łodzi ruszył proces 22-letniej Kingi K. z Łowicza oskarżonej m.in. o usiłowanie zabójstwa rok starszego mężczyzny. Do zdarzenia doszło latem ubiegłego roku na ul. Podrzecznej w Łowiczu.
Sprawa trafiła na wokandę w poniedziałek 3 kwietnia, po przeszło siedmiu miesiącach od zdarzenia.
Przypomnijmy, że chodzi o zajście z 14 sierpnia 2022 roku. Po godzinie 2 do dyżurnego łowickiej policji wpłynęło zgłoszenie o grupie młodzieży awanturującej się na ul. Podrzecznej w Łowiczu.
- Z relacji świadków wynikało, że doszło do szarpaniny, podczas której jedna z uczestniczek zajścia ugodziła nożem 22-letniego mężczyznę i uciekła z miejsca zdarzenia – informowała wówczas nadkom. Urszula Szymczak, rzecznik prasowy KPP w Łowiczu.
Mężczyzna z raną kłutą brzucha trafił do szpitala. Nożowniczkę zatrzymano niedługo później w jednym z mieszkań w pobliżu miejsca zdarzenia. Była nietrzeźwa. W chwili zatrzymania miała 1,2 promila alkoholu w organizmie.
Po wytrzeźwieniu podejrzana 21-letnia Kinga K. usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa i została tymczasowo aresztowana.
Przeprowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Łowiczu śledztwo pozwoliło postawić młodej kobiecie kilka zarzutów, w tym usiłowanie zabójstwa i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Za usiłowanie grozi taka sama kara jak za dokonanie zabójstwa, a więc: pozbawienie wolności na czas nie krótszy od lat 8, 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotnie pozbawienie wolności.
Proces karny toczy się za zamkniętymi drzwiami.
- Na wniosek prokuratora oraz obrońcy oskarżonej sąd wyłączył jawność rozprawy w całości wskazując, że prowadzenie jej jawnie mogłoby naruszać ważny interes prywatny stron – informuje sędzia Iwona Konopka, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Łodzi.
W związku z tym sąd nie informuje, czy i ewentualnie jakie wyjaśnienia składała oskarżona w toku postępowania sądowego.
Rozprawa będzie kontynuowana w czerwcu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie