
Dziś 27 maja w Sądzie Rejonowym w Łowiczu, ogłoszony został wyrok w procesie 44-letniego Radosława G. z Soboty, oskarżonego m.in. o spowodowanie wypadku drogowego w Sobocie (gmina Bielawy), w którym zginęła 86-letnia rowerzystka Kazimiera K.
O procesie i przebiegu zdarzeń pisaliśmy już niejednokrotnie na łamach naszego portalu m.in. gdy zaczynał się proces https://lowicz24.eu/artykul/w-styczniu-ruszy-proces/601247 czy tydzień temu, gdy strony wygłaszały mowy końcowe https://lowicz24.eu/artykul/proces-44-letniego-radoslawa/654584.
Przypomnijmy, że do tragicznego wypadku doszło 21 kwietnia 2018 roku około godziny 16:30 w rejonie skrzyżowania ul. Łowickiej i Bąkowskiej w Sobocie (gmina Bielawy). Jak wynika z ustaleń śledczych, 44-letni Radosław G kierujący fordem escortem, potrącił 86-letnią rowerzystkę Kazimierę K. Starsza mieszkanka Soboty doznała wielonarządowych obrażeń i zginęła na miejscu. Kierujący autem uciekł z miejsca wypadku, dodatkowo prowadził pod wpływem alkoholu.
Sąd po wnikliwej analizie dowodów i mowach końcowych stron orzekł, że Radosław G. jest winny zarzucanych mu czynów i wymierzył mu karę 6 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Dodatkowo zasądzono oskarżonemu karę pieniężną w wysokości ponad 7 tys zł.
Jak wskazała prowadząca sprawę sędzia Małgorzata Szubert-Fiałkowska kara ta jest jedną z niższych jaka mogła zostać wydana w zaistniałych okolicznościach. Przypomnijmy, że najwyższą karą jaką mógł wymierzyć sąd, to 12 lat bezwzględnego więzienia.
W uzasadnieniu sędzia dodała, że mimo iż 86-latka spowodowała swoim zachowaniem na drodze stan zagrożenia, to jednak ostatecznie oskarżony, nadmierną prędkością, nieumiejętnością oceny sytuacji oraz prowadzeniem pod wpływem alkoholu doprowadził do bezpośredniego skutku – tj. tragicznego wypadku – Gdyby jechał Pan z obowiązującą według prawa ruchu drogowego prędkością kobieta miała szanse przeżyć – wyjaśniała sędzia zwracając się do oskarżonego.
Niewątpliwie na Pana zachowanie wpływ miał stan nietrzeźwości. Zawartość alkohol w organizmie była tak duża, że nie był Pan w stanie właściwie ocenić zmieniającej się na drodze sytuacji.(..) Karygodne jest również oddalenie się z miejsca wypadku. Wiedział Pan, że potrącił człowieka, bo kilkukrotnie powtarzał to pan przy świadku podczas dalszej podróży(...) zostawił ją Pan nie udzielając pomocy. Zaniechanie takich ludzkich odruchów wskazuje na to, że uczestnictwo w ruchu drogowym, było daleko niedojrzałe dlatego wymierzenie takiej kary jest jak najbardziej zasadne – dodała w swoim podsumowaniu Małgorzata Szubert-Fiałkowska.
Wyrok jest nieprawomocny. 44-latkowi z Soboty przysługuje prawo zaskarżenia wydanego dziś wyroku, oraz apelacja. Dlatego też sąd postanowił przedłużyć Radosławowi G. areszt tymczasowy do 31 października br. Okres czasu spędzony przez mężczyznę w areszcie zaliczono mu na poczet odbywanej kary (przypomnijmy, że jest to już ponad - 21 kwietnia 2018 r.)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda kobiety, w sumie popełniła błąd i straciła życie. Aleteż głupi facet co jechał na gazie, to niejego wina do końca więc splot nieszczesliwych zdarzeń l, trudna sprawa szkoda obojga. Alkohol jest dla mądrych
Jak ty jesteś głupi człowieku.Zapewne nigdy nie kierowałeś autem i nie masz prawa jazdy.Udajesz znawcę albo biegłego a bzdury wypisujesz.Na morały ci się zbiera i pod nazwiskiem jakiegoś gościa dobrze się bawisz.To się wkrótce skończy zartownisiu!