Reklama

Zabójstwo Mirona B. z Łowicza. Ruszyło postępowanie odwoławcze (ZDJĘCIA)

W Sądzie Apelacyjnym w Łodzi ruszył proces ws. apelacji wniesionych od wyroku w sprawie zabójstwa Mirona B. z Łowicza. Od orzeczenia sądu pierwszej instancji odwołali się zarówno prokurator i pełnomocnik siostry zamordowanego, jak i obrońcy oskarżonych w sprawie Marzeny B. i Mariusza S.

O procesie karnym, w którym o zabójstwo mieszkańca Łowicza Mirona B. oskarżona została jego żona Marzena i jej kochanek Mariusz S., informowaliśmy obszernie na naszym portalu.

Według śledczych do morderstwa miało dojść w domu Mirona w nocy z 26 na 27 listopada 2017 roku. Prokurator w akcie oskarżenia przyjął, że oskarżeni działając wspólnie i w porozumieniu dokonali zabójstwa mężczyzny. Według oskarżyciela publicznego działali z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia 41-latka.

Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z 11 września 2019 roku skazał Mariusza S. na karę 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo Mirona B. Zdaniem sądu pierwszej instancji to partner Marzeny poraził paralizatorem swoją ofiarę, a także bił ją po głowie i tułowiu. Sekcja zwłok wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci Mirona było uduszenie.

Współoskarżoną o zabójstwo Marzenę B. sąd skazał za inny paragraf kodeksu karnego. W ocenie sądu kobieta popełniła przestępstwo poplecznictwa, czyli pomagała swojemu kochankowi w uniknięciu odpowiedzialności karnej. Za usuwanie śladów krwi i udostępnienie Mariuszowi swojego auta, w którym wywiózł on zwłoki zamordowanego mężczyzny, kobietę skazano na 4 lata i 6 miesięcy więzienia.

Od wyroku łódzkiego Sądu Okręgowego wpłynęły cztery apelacje. Dwie z nich są na niekorzyść obojga oskarżonych, a ich autorami są prokurator Jan Snopkiewicz z Prokuratury Rejonowej w Łowiczu i mecenas Piotr Paduszyński, pełnomocnik siostry zamordowanego występującej w procesie w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Obaj wnieśli o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez sąd pierwszej instancji.

Kolejne dwa odwołania od orzeczenia wnieśli reprezentanci duetu zasiadającego na ławie oskarżonych. Obrońca oskarżonego adwokat Władysław Marczewski wnosił o uniewinnienie swojego klienta bądź ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie do ponownego rozpoznania. Z kolei obrońca oskarżonej mecenas Piotr Kona domaga się łagodniejszego potraktowania swojej klientki. Adwokat wniósł o wymierzenie Marzenie B. kary 2 lat i 6 miesięcy pobawienia wolności.

Podczas środowego (4 marca) postępowania, które ruszyło przed Sądem Apelacyjnym w Łodzi, wyjaśnienia uzupełniające w sprawie złożył Mariusz S. Różnią się one częściowo od wersji wydarzeń przedstawionej przez oskarżonego podczas procesu przed Sądem Okręgowym.

- Postanowiłem przerwać milczenie - mówił dziś 38-letni łodzianin na sali rozpraw. Mariusz S. wskazał, że feralnej nocy w domu B. oprócz Marzeny i Mirona było jeszcze dwóch mężczyzn.

Co mieli robić? Jakie nowe okoliczności przedstawił oskarżony i jak ustosunkowała się do nich współoskarżona? Wkrótce napiszemy o tym szerzej.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Lowicz24.eu




Reklama
Wróć do